Dzięki za przybycie i przeżycie tego wszystkiego razem z nami, bo o to właśnie chodziło. Impreza nie była typowo konferencyjna, więc tematy trzeba było traktować troszkę ogólnikowo i dostosować do profilu widza.
Bardzo cieszy nas wysoka frekwencja i zainteresowanie imprezą, a w trakcie ulewy tuż przed (to już standard w przypadku tej imprezy) myśleliśmy, że będzie trzeba ją odwołać i zrobić w innym terminie. Zdziwiliśmy się gdy tuż po ulewie na teren zaczęły ściągać tłumy ludzi. Ogromne dzięki. Takie wsparcie i zainteresowanie motywuje do dalszego działania.
Późną wiosną 2011 pojawi się wznowienie książki "Najciekawsze epizody II wojny światowej w Borach Tucholskich" - wydanie poprawione i poszerzone. Będzie można o wszystkim na spokojnie poczytać.
Najważniejsze, że pogoda dopisała, sprzęt działał, a ludzie poznali kilka tajemnic historii lokalnej i myślę, że miło spędzili czas.
Oczywiście z każdej imprezy wyciągamy wnioski w stowarzyszeniu i wprowadzamy je w czyn przy kolejnych edycjach. Tym razem też tak będzie. Każdą uwagę rozpatrujemy, aby było coraz lepiej.
W chwili obecnej jestem na urlopie i dostęp do kompa ograniczony, ale polecam Gazeta Pomorska
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100808/INNEMIASTA10/945681403 jest już kilka fotek.
Oczywiście czekamy wszyscy z niecierpliwością na foty GrapHita (gdybyś mógł kilka wrzucić na priva, lub przesłać na adres stowarzyszenia na płytce byłbym wdzięczny).
Pozdrawiam
Wojtek
P.S. Wielkie dzięki dla całego BUNKRA za wsparcie.