Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest środa, 11 gru 2024, 09:35

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Post: poniedziałek, 9 wrz 2024, 06:51 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7069
^^^
Byłem tam wczoraj, zrobić 'rozpoznanie' do ostatnich zestawów z serii o kanale. Cegły obu przyczółków, są w podobnym stanie, co zresztą widać na zdjęciach na pierwszej stronie tematu. Można więc śmiało założyć, że uszkodzenie na tym unikatowym zdjęciu, jest z 1939-go. Wkrótce most okupant odbudował, wraz z przyczółkami. A jeśli zdjęcie pokazuje koniec wojny, to oznaczałoby, że odbudowano przyczółki, żeby i most odbudować... Ale w takim razie, były bo one bardziej 'gładkie', bez śladów uszkodzeń mechanicznych... Poniżej fotka przyczółka południowego.
Na pierwszej stronie, Hrab pokazał dwie mapy, które teraz pomagają rozwiązać zagadkę lokalizacji mostów. Pierwsza, pokazuje miejsce 'starego', drewnianego mostu', niemal w osi ulic po obu stronach kanału. Druga mapka, pokazuje przesunięte już bardziej na wschód położenie 'nowego mostu', z zachowanymi do dziś przyczółkami. Na fotce poniżej, dorysowałem 'stary most', a stałem mniej więcej w miejscu 'GSF', utrwalonego na pocztówce 'starego mostu' pokazanego na poprzedniej stronie przez Maxwella. 'Za plecami', parę metrów dalej, miałem ceglany przyczółek. Widok drugiej pocztówki, musiał być zatem zrobiony, ze 'starego mostu'. Z 'nowego mostu', obiekty restauracji są położone 'dalej'...


Załączniki:
przyczółek południowy.jpg
przyczółek południowy.jpg [ 180.4 KiB | Przeglądany 45200 razy ]
widok na pierwszy.jpg
widok na pierwszy.jpg [ 171.47 KiB | Przeglądany 45200 razy ]
KB   Restauracja Tetzlaffa.jpg
KB Restauracja Tetzlaffa.jpg [ 120.72 KiB | Przeglądany 45200 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 4 paź 2024, 04:52 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7069
Przeglądałem nasz temat z kanałem. Tam, na stronie 7, 10 lat temu, bunkier wstawił ciekawe zdjęcie...
Raczej nikt z nas się wtedy nad nim 'nie pochylił', bo nie ma tam pytań, czy komentarzy. Teraz, gdy wiemy jak 'tam' wyglądał 'pierwszy most', możemy chyba śmiało przyznać, że na tym zdjęciu, widać go w oddali. Ta właśnie ta charakterystyczna drewniana konstrukcja, przypominająca 'most magazynowy', widoczna jest w oddali. Pozostaje jeszcze, przyglądając się innym szczegółom ustalić, od której strony jest to widok... Np. światło sugeruje, że z prawej, mamy stronę północną, z nie widoczną po tej stronie za mostem, restauracją...
Drugi widok pokazuje, w którym mniej więcej miejscu, mógł stać fotograf...


Załączniki:
JB  bunkier most.jpg
JB bunkier most.jpg [ 150.21 KiB | Przeglądany 37575 razy ]
pole widzenia.jpg
pole widzenia.jpg [ 107.98 KiB | Przeglądany 37575 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 7 paź 2024, 09:13 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7069
Maxwell pisze:
Unikatowa pocztówka prawdopodobnie z 1905 roku. Widok na drewniany most łączący Prądy z Osową Górą.
Wysokość ulicy Żywieckiej i ul. Kruszyńskiej. W tle restauracja Tetzlaffa przy ul. Mińskiej 102.

Udostępnione dzięki uprzejmości p. Tomasza Izajasza kustosza Muzeum Kanału Bydgoskiego.
https://www.facebook.com/photo/?fbid=81 ... 9698869328


^^^
Kilka dni temu, rozmawiałem z Tomkiem o tym moście. Powiedział mi, że, (jeśli dobrze pamiętam), 'jakiś inżynier' twierdzi, że to nie jest konstrukcja drewniana, lecz żelazna...
Chodziło mu zapewne o te elementy, to sugerujące... A może most był drewniany, wzmacniany 'żelaznymi zworami', albo drewniano-żelazny, z belek, wykonanych z obu materiałów?


Załączniki:
elementy.jpg
elementy.jpg [ 62.68 KiB | Przeglądany 37357 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 8 paź 2024, 13:51 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Posty: 5967
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Teraz jak się dobrze przyjrzeć to faktycznie wygląda jak stalowa konstrukcja. Dodatkowo obstawiałbym jakieś czasowe rozwiązanie, bo widać, że została "nałożona" na tą drewnianą pod spodem, tak jakby dopiero w późniejszym etapie miano wybudować pod nią przyczółki. Podpory, które powinny opierać się o przyczółki, tu widać, że opierają się wyłącznie na poprzecznych belkach z konstrukcji poniżej. tylko, że to przęsło wydaje się w tej formie za krótkie dla tej szerokości kanału, który trzeba by jeszcze bardziej zwęzić w tym miejscu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 8 paź 2024, 16:49 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7069
^^^
Same zagadki...

Ewing pisze:
Masz rację, cienie ciągną się w prawą stronę, a więc to strona północna została wysadzona.


Mam już tą najnowszą książkę o kanale. Na razie ją pomału, ale uważnie przeglądam...
Ewing zasugerował się zapewne moim rozważaniem o 'padaniu światła'. Ale jak nie ma 'słońca', a pora dnia jest pochmurna, to łatwo się jest pomylić. I pewnie się pomyliłem... A może i nie, sam już nie wiem... We wspomnianej książce, są też zdjęcia z 'jego' naprawy. Na pierwszym, przyczółek jest jeszcze 'rozwalony'. Na drugim zdjęciu, zrobionym w takim razie od strony Spacerowej, przyczółek jest już świeżutko odbudowany... Po drugiej stronie widać zjazd z mostu w lewo, czyli tak jak było, w stronę zachodnią. Jeśli nawet zdjęcia są 'odwrócone', to zjazd z mostu, po stronie Spacerowej też by pasował, bo też wypadł by 'na zachód'...

Pewne zdania pomieszałem, ale edycją zdążyłem poprawić. Widzę już 5 wyświetleń, a więc 5 osób już przeczytało tamte moje nie przemyślane 'zapytania'... :oops:


Załączniki:
Fang.jpg
Fang.jpg [ 190.78 KiB | Przeglądany 37117 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 20 paź 2024, 05:45 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7069
Właściwie, można już tu podsumować nasze dociekania. Na początku, Hrab przypomniał na mapkach położenia mostu, (mostów). 'Pierwszy' most Fang, (chodzi o położenie), gdy przestał spełniać nowe wymagania, (mogło chodzić o udźwig, wysokość, lub inne parametry), wymusił decyzje o budowie 'nowego mostu'. 'Starego' nie rozebrano, do czasu oddania nowego. Bo zapewne ta potrzebna wtedy przeprawa, musiała funkcjonować... Zatem nowy most zaplanowano w nowym, optymalnym miejscu, około 50m od starego, na zachód. Dlaczego tyle? Bo pewnie wyliczono, że ta odległość wystarczy do tego aby podjazdy do niego, od 'starego szlaku', nie były np za strome...

Dla mnie, pozostaje zagadką nazwa Fang. Pewien zapytany o to 'Niemiec z Niemiec', odpowiedział, że można to przetłumaczyć: "złapanie, połów, odbiór..." Hrab, w pierwszym wpisie, podobnie przedstawił nazwę mostu:
Hrab pisze:
(...)
...Fang Brücke. Miało to związek z zarybieniem Kanału Bydgoskiego. Może niekoniecznie chodziło o łowienie ryb z mostu (albo nie tylko), ale o umożliwienie łatwego przemieszczania się wędkarzy (może też rybaków) po obu brzegach kanału. (...)


Teraz, pozostaje tylko doczekać się 'trzeciego' mostu 'Fang', albo 'Wędkarskiego', który może kiedyś tam powstanie. Choć tego zapewne nie doczekam, to ciekawi mnie, która z tych nazw otrzyma. A może jeszcze jakąś inną?


Załączniki:
położenie F.jpg
położenie F.jpg [ 172.95 KiB | Przeglądany 36418 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 25 paź 2024, 12:54 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7069
W komentarzach do zdjęcia z mostem Fang na fb, przeczytałem taką oto opowieść:

"Słyszałem, zaznaczam że historia niezweryfikowana, że ostateczne zniszczenie tego mostu związane było z pewnym pijanym krasnoarmiejcem, który krótko po zakończeniu działań wojennych w Bydgoszczy próbował wjechać tam jakimś pojazdem opancerzonym i nośność przecenił. Konstrukcja nie wytrzymała, resztę rozebrano. Opowieść krążącą w rodzinie mojego ojca. On już się po wojnie urodził, ale jego mama i starsze rodzeństwo całą wojnę w tym fyrtlu spędziło. Po wojnie zresztą też na Miedzyniu mieszkali..., Będę wdzięczny za weryfikację, czy było tak, czy to tylko taka rodzinna opowieść"

Przyznam, że nie znam tej historii. A że 'ruskich' ponosiła w tamtym czasie fantazja, to wiemy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group