Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Spotkane w Lisim Ogonie przy łowisku, pytanie zagadka - co to za zwierzaki?

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

^^^ Miniaturowe bobry. W tym okresie życia wychodzą na drogi i czekają na okazję, by ktoś nadepnął im na ogon. Gdy takowy, po kontakcie z czymś ciężkim, stanie się odpowiednio płaski, wyruszają poszukiwać strumieni i rzeczek...

Prawie, prawie odgadnąłeś

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

Piżmaki

To podobno nutrie

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

Nutrie jak nic

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

Zawitały u mnie jakoś rano i zostaną na dłużej,
Dexter i Gangster

_________________
Bunkerites of Poland

Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą

U mnie podobne osobniki mają zagościć we wrześniu. Daj znac czy mozna z nimi wytrzymać

_________________
"Wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy" - Kubuś Puchatek

Trochę mała ta klatka chyba.

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

raczej mała nie jest u poprzedniego właściciela mieszkały w tej przed długi długi czas to i teraz dadzą radę

Robak przyjdziesz i ocenisz Sam

_________________
Bunkerites of Poland

Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą

Plaża w Mikoszewie. Prawdopodobni to 'Biegus malutki', prezentujący 'krok defiladowy'.
Dzięki sprzyjającym warunkom dla rozwoju ptaków w ujściu Wisły, na plażach można zobaczyć już nie tylko mewy. Te mniejsze gatunki ptaków są jednak mocno ruchliwe i trudne do 'ustrzelenia'.

Os. Przylesie, godz. 7.30.
Poranny gość. Pukaniem w okna domaga się śniadania

Sesyjny kociamber

"Upolowany" wczoraj w ogrodzie

Namierzyłem małych pracusiów. Wlatują w dziurkę przy ścianie, jeden za drugim. To osy. Wylatujące, trzymają w 'szczękach' odcięte kawałeczki styropianu, ze ściany którą on ociepla. 'Czyścioszki'. Nie zrzucają go tuż za budowanym gniazdem. Odlatują z nim daleko i 'zrzut drobin', odbywa się już gdzieś, gdzie wzrok nie sięga. Pochłonięte tą budową, chyba zapomniały że niebawem nadejdą chłody i one wszystkie zginą. Zimę przetrwa tylko ich królowa. Jak jej się uda...



Na górnym zdjęciu, kolejna wchodząca osa, a na dolnym, inna, startuje do odlotu z ładunkiem styropianu.

świetne są takie dzikie zwierzęta

_________________
http://www.ted.com/profiles/3190697

A widziałeś zrzuty? Bo może gdzieś zabierają i ocieplają swoje gniazdo

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

^^^ Może gdzieś odkładają i zrzuty zrobią zimą, imitując opady śniegu, gdy tegoż zabraknie...
A tak naprawdę, to gniazdo budują 'w ścianie', usuwając styropian. Gospodarz w końcu się wkurzył i zadał przez otwór do środka pianki, która wywołała tylko u os śmiech. Następnego dnia i potem, bez przeszkód kontynuowały swa pracę.
Zima rozwiąże problem.

Obok mojego, 'recyklingowego' karmnika, który pokazałem tu rok ok temu, wisiały zawsze 'słoninki'. W tym roku pojawiło się u mnie bardzo dużo srok, które nie tylko porywały całe słoninki, ale i nękały pozostałe drobne ptaki. Odstraszanie ich nie było skuteczne bo one i tak odczekiwały na dogodne momenty. Mimo ze swoją stołówkę dla większych ptaków, mają w innym miejscu, spodobało im się terroryzowanie wróbli i sikorek. W końcu znalazłem na te sroki sposób, by zniechęcić je to tych czynów. Zrobiłem z kawałka starej siatki 'klatkę'. Teraz w niej wisi słonina. Drobne ptaki z powodzeniem przechodzą przez jej otwory. Sroki co jakiś czas, jeszcze kombinują na różne sposoby pozyskanie łatwego kąska, ale na razie bez skutku, ku radości latających mniejszych braci.

Pewnie gdzieś pod mostami Solidarności zamieszkały bobry. Chrupią pobliskie drzewa. Nie udało mi się ich 'złapać'. Ale może ktoś z Was będzie miał więcej szczęścia.