Lipek pisze:
Mogli o tym pomyśleć wcześniej i nie proponować na patrona Lecha Kaczyńskiego. Jakoś średnio chce mi się wierzyć, że po 10 kwietnia radni PO nagle zapałali do niego miłością...
To co zrobili teraz było bardzo delikatnie rzecz ujmując "nieeleganckie". Żeby nie powiedzieć chamskie i gówniarskie, podyktowane zwykłą polityczną złośliwością i chęcią odegrania się na przeciwnikach partyjnych. Skoro powiedzieli A, to trzeba było konsekwentnie powiedzieć B.
Każdy może oceniać postać Lecha Kaczyńskiego jak chce, ale cała ta hucpa pozostawia dużo niesmaku. No ale cóż - paru nikomu szerzej nieznanych "działaczy" (tfu!) mogło choć przez chwilę polansować się w telewizjach informacyjnych.
P.S. W Bydgoszczy nadal są ulice Berlinga, Tałdykina, Armii Ludowej. Rozumiem, że te nazwy radnym PO nie przeszkadzają.
Tuż po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem taka inicjatywa wyglądała na zasadną. Z czasem okazało się, że trupa Lecha Kaczyńskiego można użyć wielokrotnie.
Z miejsca skłócono Polaków decyzją kardynała Dziwisza, o pochówku pary prezydenckiej na Wawelu. O tym że postawienie narodu polskiego przed faktem dokonanym, zdeprecjonowano to miejsce po wsze czasy, zmilczę bo jest to skandal na miarę kolejnego tysiąca lat.
To że, okoliczności śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego przedstawił mało stabilny psychicznie Maciarewicz w kilkunastu odsłonach, woła o pomstę większości Polaków. Na pohybel.
To że, opozycyjna partia PiS wrzaskliwie walczy o uznanie katastrofy lotniczej jako zamachu legalnie wybranych władz, na osobie prezydenta Polski i osób mu towarzyszących, jest zwykłym goebbelsowskim kłamstwem, który przynosi wstyd całemu narodowi polskiemu. Miejsce wariatów jest w Świeciu na ulicy Klasztornej 8.
To że....... spuśćmy kurtynę milczenia na 15 do 20 % fantastów, którzy zawsze byli w historii Polski i zawsze jej skutecznie szkodzili. Wszak historia ma to do siebie, że kołem się toczy. Szkoda, że kolejne pokolenia z obrotu tego koła nie wyciągają wniosków.