Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Pierzastym braciom mniejszym. Wysoko, zachęca do przerwy w locie.
Ale zbliżająca się ptaszyna, zobaczywszy to, szybko ogon odgina, prosty lot zakrzywia, by uniknąć w swym kuprze tego igliwia...
Gdzie to i co to?

Jak ładnie
Nie wiem co to nie wiem gdzie to.
Od dziś, od teraz zagadki piszmy (jak Bydziak) wierszem, może być biały. Jeśli proza to piękna i wciągająca! Fraszka - mile widziana.

Nie mam pojęcia, gdzie to znalazł autor zdjęcia.
Natomiast są to kolce, które ptaszysko głupie mają drapać po dupie (co zniechęci tego drania do siadania i od srania)

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON

^^^
Trochę przesadzasz z tym ptasim 'sraniem', bo żaden pierzak nie wie, że przez to jest draniem. Przeciwnie. Uważają się za zawsze czyste i to jest dla nich zwyczajne i oczywiste. Fakt że nie patrzą, gdzie wydalają, czym irytują nas i wnerwiają. Część z nich nam za to daje nagrody, śpiewem wypełnia nasze ogrody i przy okazji to całe ptactwo, wyżera ze smakiem wstrętne robactwo...


^^^Bydgoszcz

Na Kauflandach takie ustrojstwa widziałem, patrząc że w oddali jest las może to ten Kaufland na Wojska Polskiego ?

_________________
Bunkerites of Poland

Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą

Oj, nieładnie, Andrzejku, nieładnie,
Oj, nieładnie, Andrzejku, brzydko.
nieco przerabiając Andrzeja (Poniedzielskiego)

Kita mnie zainspirował i naprowadził. Na Lofotach lub Karaibach?

Może to kościół św braci męczenników ?

^^^ To nie te miejsca.
Większy widok.

Czyżby krzyż na Wyszogrodzie?

Jeśli tak, to Bydziak wysoko się wpiął

Szczerze mówiąc trochę dziwne rozwiązanie. Tam gołębi jest jak na lekarstwo. I do tego na krzyżu takie kolce...

^^^ Tak to tam.
Ja się nie wspinałem. To mój aparat dotarł prawie w górne partie krzyża.
A ptaków tam nie widziałem. Pewnie sobie rozpowiadają, by to miejsce omijać szerokim łukiem.