Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest środa, 9 paź 2024, 10:06

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: sobota, 3 sty 2015, 10:11 
Offline
Gość

Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2012, 20:33
Posty: 165
Postanowiłem pogrzebać trochę i odszukać informacji dot. września 1939 na terenie Ziemi Koronowskiej. Oto co udało mi się ustalić chronologicznie:

1939.IX.1 – pierwsze uderzenie wojsk niemieckich. Poza linią jezior koronowskich (w okolicach miejscowości Śmiłowo) stacjonował Oddział Wydzielony mjr. Jana Poborowskiego. Polacy utrzymywali się na pozycjach przez około 2 i pół godziny, a następnie wycofali się na wschód pod Wąwelno i jeszcze przez około 4 i pół godziny stawiali opór. Dopiero około godziny 18 schowali się za linie podstawową obrony w rejon miejscowości Byszewo. Na czacie w Wielkiej Klonii stał 1 pluton 8 kompani I batalion 22 pp wzmocniony o działa przeciwpancerne. Przy ich pomocy unieruchomiono dwa spośród kilku nacierających czołgów, po czym Niemcy zatrzymali pochód i otworzyli ogień artyleryjski. Atak udało się przetrzymać, po czym Polacy zniszczyli jeszcze 3 czołgi. Dopiero zagrożenie okrążeniem zadecydowało o wycofaniu się polskich żołnierzy poza rzekę Kadzionkę. Drobne potyczki na przedpolu mieli także żołnierze kompani zwiadowczej 22 pp – kolarze w pobliżu miejscowości Trzciany k. Sepólna oraz kawalerzyści na kierunku Wielkiej Klonii. Po jakimś czasie oba plutony wróciły bez strat własnych do bazy w Mąkowarsku. Decydujący bój o Pomorze , w tym także o Koronowo rozegrał się w Sokolu Kuźnicy. Polscy saperzy w dniach 24-30 sierpnia 39 r. wybudowali tam most o nośności 20 ton. Budowla ta została zapomniana przez polskie dowództwo. Saperzy opuścili rejon budowy przenosząc się do Lachowa. O budowie dowiedzieli się ze zwiadu lotniczego Niemcy. Niemieckie czołgi zdołały przedostać się w pobliże mostu, gdzie około godziny 11 napotkali wychodzących z lasu żołnierzy III batalionu 34 pp skierowanych z Klonowa w celu zaczopowania luki. Ogniem dział czołgowych polski oddział został zmasakrowany. Następnie niemiecka pięść pancerna w godzinach popołudniowych przełamała opór w pobliżu Lachowa i otworzyła drogę w kierunku Sokola-Kuźnicy. Nie odniosła skutku próba spalenia mostu, gdyż świeże drewno nie chciało się palić. W ciągu dwóch godzin miedzy 16.00 a 18.00 cała niemiecka 3 dywizja pancerna przeprawiła się przez most na druga stronę Brdy i otworzyła innym jednostkom Wehrmachtu możliwość szybkiego dotarcia do Wisły oraz przepołowienia sił polskiej armii "Pomorze".

1939.IX.1-2 – na Koronowo spadł pocisk artyleryjski, który wywołał popłoch w mieście.

1939.IX.1-2 – nocą po odwrocie z pozycji ryglowej w rejonie Wojnowo – Trzemiętowo ciąg umocnień przedmościa na odcinku Tryszczyn obsadziły oddziały 62 pułku piechoty Wielkopolskiej ppłk Kazimierza Heilmana – Rawicza . Na lewym skrzydle obrony od wzgórza 108,9 do Szczutek stanął batalion mjr Antoniego Gnatka; na prawym skrzydle od Szczutek do Tryszczyna nad Brdą rozlokowano 1 batalion kpt. Władysława Liniarskiego.

1939.IX.2 – Niemieckie lotnictwo bombarduje okolice Wtelna.

1939.IX.2 – od świtu Niemcy zaatakowali ogniem artyleryjskim polska obronę na całej długości jezior koronowskich, a następnie ruszyli do natarcia na obsadzone przez polska piechotę przesmyki. Najbardziej zacięte walki toczyły się w rejonie Buszkowa. Terenów tych broniły I i II batalion 22 pp oraz BON "Koronowo", który około południa nie wytrzymał naporu wroga i musiał wycofać się za Brdę. BON „Koronowo” zepchnięty z pozycji stawiał jeszcze opór na zachód od miasta na linii drogi miedzy Starym a Nowym Dworem. Gdy zabrakło amunicji do starych francuskich karabinów resztki batalionu wycofały się w kierunku Bydgoszczy. Drugi batalion 22 pp zmagał się z Niemcami na przesmykach miedzy jeziorami w rejonie Byszewa i Wierzchucinka. Pierwszy i kolejny atak został odparty po czym około 14.00 przyszedł rozkaz dowódcy 22 pp płk. Feliksa Jędrychowskiego o wycofaniu się jednostki w okolice Maksymilianowa i Smukały. W ten sposób droga dla wojsk niemieckich w kierunku Koronowa została otwarta.

1939.IX.2 – w okolicach Rogoźna w walce lotniczej zginął Benedykt Mielczyński z Koronowa.

1939.IX.3 – na obrońców przedmościa bydgoskiego uderzają niemieckie oddziały 50 dywizji piechoty. W rejonie Tryszczyna atakował 121 pułk piechoty próbując przełamać polska obronę i uchwycić przyczółek mostowy pod Łącznicą i Bożenkowem. Przy leśniczówce Tryszczyn, wzdłuż szosy koronowskiej około godziny 13 atakowała niemiecka piechota wsparta przez dwa samochody pancerne i motocyklistów. W tym samym czasie silne natarcie wyszło również na prawym skrzydle polskiej obrony w dolinie Brdy. Pomimo 3-krotnych ataków Niemcy nigdzie nie przełamali naszej obrony. Sami ponieśli natomiast duże straty na skutek ognia polskiej artylerii i broni maszynowej. Rozbito obydwa pojazdy pancerne i kilka ciężarówek, wzięto również jeńców. W toku walk wyróżnili się dowódca 1 kompani por. Kazimierz Ortyl, który celnym ogniem broni ręcznej powalił kilku motocyklistów, którzy przedarli się szosą pod linię zasieków oraz plutonowy Kałas, który celnym ogniem CKM z lewego brzegu rzeki powstrzymał natarcie niemieckiej piechoty w dolinie Brdy. Na skutek nie korzystnej ogólnej sytuacji strategicznej zwycięskie polskie oddziały opuściły przedmoście nocą z 3 na 4 września.

1939.IX.5 – według Luise Goldt, niemieckiej mieszkanki Koronowa, przez miasto miał przejeżdżać sam fuhrer Rzeszy Adolf Hitler wizytujący walczące niemieckie wojsko. Informacja ta nie znajduje jednak potwierdzenia w innych wiarygodnych źródłach.

1939.IX.11 – przez Koronowo przeszedł jeden z oddziałów IV Grupy Operacyjnej Sipo i SD. Być może wtedy zapadł decyzja o zorganizowaniu na bazie koronowskiego więzienia tymczasowego obozu dla internowanych "niebezpiecznych Polaków i Żydów".

1939.IX.19 – landrat Walter Nethe (nowy starosta powiatu bydgoskiego) skierował do podlegających mu urzędników w terenie do natychmiastowej realizacji szeregu zarządzeń. Chodziło głównie o bezpieczeństwo, komunikacje, gospodarkę. Zalecało się konfiskatę broni i amunicji, aresztowanie wracających z wojny żołnierzy polskich, sporządzenie spisu ludności, podjęcia walki z panująca choroba drobiu, przejęcie ksiąg i rozpoczęcie zbiórki złomu na potrzeby wojska.

1939.IX.30 – pierwsze egzekucje dokonane przez Niemców na lokalnej ludności w rowach strzeleckich w Tryszczynie. Miejsca te zbadał, odmierzył i dokładnie naszkicował miejscowy leśniczy Henryk Bolcek.

Źródła:
Dzieje Koronowa s.174/175/177
Tryszczyn 1939 reż. Robert Grochowski
Tematy Koronowskie nr 2 (38) 2000 s.8/9
Wspomnienia Luisy Goldt z Koronowa

Posiada ktoś może więcej informacji na powyższy temat? Bardzo ciekawa z serii "zagadka do rozwiązania" jest sprawa przejazdu Hitlera przez Koronowo. Luise Goldt bardzo szczegółowo opisuje to wydarzenie, pisze nawet, że wręczała kwiaty Adolfowi, z drugiej strony pozostałe jej wspomnienia są bardzo proniemieckie. W innych publikacjach dot. września 1939 w Koronowie, także o tym się wspomina jednak od razu pojawia się informacja "brak innych wiarygodnych źródeł potwierdzających tę informację". Ja osobiście znalazłem kiedyś artykuł (dzisiaj już nie mogę go odnaleźć), który zatytułowany był "W Koronowie mogła zakończyć się wojna?". Była w nim mowa o tym, ze polskie lotnictwo wiedziało ze przez miasto przejeżdża Hitler i zaplanowało nawet atak, jednak o ile dobrze pamiętam spóźnili się i bomby spadły nieopodal miasta a Hitler udał się spokojnie do Grudziądza. Być może jest to prawda, gdyż Luise Goldt napisała, że po tym jak Hiler odjechał z miasta po chwili było słychać w oddali spadające bomby.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 7 sty 2015, 17:59 
Offline
Gość

Rejestracja: poniedziałek, 25 lis 2013, 18:33
Posty: 27
W okolicy Koronowa doszło też do jednej z najbardziej tajemniczych potyczek. Tzw. Potyczka pod Serockiem. Bliżej nieokreślona jednostka Wojska Polskiego miała zadać znaczne straty oddziałom niemieckim. Najdziwniejsze jest to, że nigdy nie ustalono jaka to miała by być jednostka. Wciąż istnieje też domniemanie iż w ciemności doszło do wymiany ognia między dwoma grupami żołnierzy Wehrmachtu. Po zajęciu Serocka dokonano jednakże szeregu akcji represyjnych...

Ktoś wie może coś więcej? Lub ktoś szukał czegoś z wykrywaczem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 7 sty 2015, 20:07 
Offline
Gość

Rejestracja: czwartek, 15 sty 2009, 00:00
Posty: 459
Nie ma w tym nic tajemniczego. Znana jest dokładnie jednostka, miejsce i czas potyczki. Rankiem 4 września 1939 roku 35 Pułk piechoty ppłk. Jana Maliszewskiego, który od poprzedniego wieczora przedzierał się w kierunku Bydgoszczy, doszedł do miejscowości Rudzinek. Doszło tu do potyczki z Niemcami, po czym kolumna zawróciła na południe, maszerując w trudnym, bagnistym terenie w kierunku Nowego Jasińca. Po wyjściu z lasu, natknięto się na okopanych Niemców (jak się później okazało, z 604. batalionu budowy dróg), kwaterujących w zabudowaniach niewielkiego folwarku nad jeziorem Nowojasinieckim. Ppłk Maliszewski z miejsca zarządził natarcie. Tak wspomina je ppor. Jan Borysewicz, dowódca plutonu kolarzy w kompani zwiadu: ,,Otrzymałem od dowódcy pułku rozkaz – zniszczyć placówkę i ubezpieczyć przemarsz taboru bojowego /biedki, działka/. Przydzielono mi wzmocnienie mojego oddziału zwiadowczego resztkami 1. kom. strzeleckiej i patrol sanitarny. Czas naglił. Dlatego też uformowaną w marszu w głębi lasu tyralierą, uderzyłem na stanowiska wroga. Ręczne karabiny maszynowe biły z podstawy stojącej w oparciu o drzewa, ponad nacierającą grupą uderzeniową. Huraganowe natarcie w kilkuminutowej walce zniszczyło placówkę. Ponad 20 żołnierzy nieprzyjaciela znalazło śmierć na polskiej ziemi, w swych okopach. Dowódca placówki, ranny podchorąży dostał się do niewoli. (…).Most drewniany i młyn został zniszczony i podpalony. Szopa – stodoła załadowana rowerami i motocyklami oraz dom pełen zmagazynowanych konserw – stanęły w płomieniach”. Rozbici Niemcy uciekli w panice w kierunku Serocka, pozostawiając swój sprzęt i zabitych.
Po kilkunastu godzinach, nocą z 4 na 5 września, doszło do masakry polskich jeńców w Serocku. Wystarczy?

_________________
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 7 sty 2015, 23:24 
Offline
Gość

Rejestracja: czwartek, 15 sty 2009, 00:00
Posty: 459
Wracając do rzekomego pobytu Hitlera w Koronowie. Na chwilę obecną zgromadzony materiał źródłowy nie daje podstaw do rozstrzygnięcia tej kwestii.
Zakładając, że jednak przejeżdżał z Koronowa do Grudziądza, to wielka szkoda, że któryś z naszych chłopaków z 35 Pułku Piechoty, których wielu kręciło się jeszcze w pobliskich lasach 5 września, nie przypierdol...ł w jego samochód z URA.

_________________
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 12 sty 2015, 13:00 
Offline
Gość

Rejestracja: poniedziałek, 25 lis 2013, 18:33
Posty: 27
Wystarczy. Dzięki wielkie. A można jeszcze prosić o źródło?
W zbiorczych opracowaniach informacje są zawsze enigmatyczne, a w tym wypadku szczególnie rzucało się to w oczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 12 sty 2015, 22:35 
Offline
Gość

Rejestracja: czwartek, 15 sty 2009, 00:00
Posty: 459
Proszę bardzo. Wybór literatury:
Borysewicz J, Czas który nie umiera, relacja w zbiorach Robert Grochowskiego.
Böhler J., Zbrodnie Wehrmachtu w Polsce, Kraków 2009.
Fragmenty walk 35 pułku piechoty (Relacja podporucznika), Żołnierz Polski w kampanii wrześniowej, Dodatek do Wiadomości Polskich, z dn. 15.12.1940, nr 15.
Maliszewski J., Wspomnienia dowódcy 35. pułku piechoty, [w:] Żołnierze Września, Warszawa 1971.
Maliszewski J., 35 pp w obronie Pomorza we wrześniu 1939 r., Wojskowy Przegląd Historyczny, r. XXXIV, nr 2 (128), 1989, s. 214-252.
Grochowski R., Wrześniowa epopeja 35 Pułku Piechoty, [w:] Najciekawsze epizody II Wojny Światowej w Borach Tucholskich, Tuchola 2011, s. 7-32.

_________________
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 13 sty 2015, 16:51 
Offline
Gość

Rejestracja: sobota, 17 maja 2014, 19:47
Posty: 30
Wracając do tematu głównego, dzięki uprzejmości jednego z mieszkańców Koronowa otrzymałem folder:

Śladami pamięci powiatów bydgoskiego, nakielskiego i toruńskiego, Bydgoszcz 2009.

Są w nim dwa ciekawe artykuły dotyczące września 1939 w Koronowie i okolicach:

Włodzimierz Domek, Zapomniany Oddział- czyli historia walk Batalionu Obrony Narodowej Koronowo.
Włodzimierz Domek, Srebrenica 1939- zbrodnia nieukarana.

Książeczka powinna być raczej dostępna w bibliotece miejskiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 14 sty 2015, 11:23 
Offline
Gość

Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2012, 20:33
Posty: 165
Ooo wielkie dzięki, nie czytałem tych materiałów ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 1 sty 2019, 13:29 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 00:00
Posty: 5960
Lokalizacja: Bydgoszcz-Fordon
Niestety tylko krótka wzmianka w Dzienniku Bydgoskim z 03.09.39
Ktoś wie coś więcej na ten temat?


Załączniki:
6 samolotów.JPG
6 samolotów.JPG [ 62.27 KiB | Przeglądany 18904 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 2 sty 2019, 09:48 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 11:56
Posty: 531
Lokalizacja: Wtelno / Czyżkówko / Bartodzieje
teraz o takich informacjach mówi się fake news

_________________
pozdrawiam znad kaszty

http://zecernia.com/html
...bo gdzie tylko dwóch się bije, tam zawsze Polak trzeci chętnie łba nadstawi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 16 lis 2023, 15:45 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 30 kwie 2010, 16:59
Posty: 1102
Cytuj:
1939.IX.5 – według Luise Goldt, niemieckiej mieszkanki Koronowa, przez miasto miał przejeżdżać sam fuhrer Rzeszy Adolf Hitler wizytujący walczące niemieckie wojsko. Informacja ta nie znajduje jednak potwierdzenia w innych wiarygodnych źródłach.


Jechal....Makowarsko, Buszkowo, Koronowo...itd. do Topolna nad Wisla gdzie Niemcy przeprawiali sie na Chelmno.
Pociagiem "Amerika" przyjechal do Polczyna-Zdroj (4.09) i dalej konwojem.
https://www.google.pl/books/edition/Hit ... frontcover


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group