Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Dwa zdjęcia z tym samym widokiem.
To z prawej, jak widać, było 'poprawiane'. Lewe, to chyba oryginalny widok. Ale w czasie robienia zdjęcia, coś się przemieszczało i zrobiło 'plamy'... Po retuszu, 'obiekty plamiste' wyczyszczono. Być może za jakiś czas, będę chciał pokombinować coś z tym widokiem, w kierunku 3D. Na razie nie mogę znaleźć innego starego zdjęcia, pokazującego tą ścianę wschodnią tego dawnego budynku. I nie wiem, czy tam faktycznie była 'brama' (czerwona strzałka), lub okno w pustym miejscu, (strzałka żółta) Czy wie ktoś z Was, jak wyglądała ta ściana tego domu?

Najprawdopodobniej układ otworów okien/drzwi, na parterze, będzie zależał od daty wykonania zdjęcia.
Albo pomoże, albo jeszcze bardziej namiesza.

https://fotopolska.eu/580/580160/Bydgoszcz_ul_Jagiellonska.jpg
https://fotopolska.eu/689/689952/Bydgoszcz_Kosciol__Wniebowziecia_Najswietszej_Maryi_Panny_kosciol_klarysek_.jpg

Pzd.

Wielkie DZIĘKI

Być może najpierw były tam mieszkania, a potem powstał tam sklep(y)?
A na tej zielonkawej pocztówce (jej fragment wyżej), w ramach retuszu, najłatwiej było zamazać okno (przed wejściem) i pozostawić kawałek 'pustej ściany'...
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Właśnie zrobiłem kolejną 'składankę'. Poprzednia z początku tej strony, z siedziba loży, 'lata' po necie, ale 'wstawiacze', nie informują tam skąd to mają i że to widok zmontowany przeze mnie...

Ten nowy obrazek, również złożony z dwóch pocztówek, pokazuje szersze pole widzenia z dawnego mostu przy ul Grottgera, na wschodnią stronę. Taki widok był tam do ok 1910 roku, czyli okresu, w którym trwała wielka inwestycja związana z budową nowej śluzy itp. Temat nam, 'bunkrowcom' znany. Po tamtym czasie, również był tam podobny widok, i to aż do początku lat 70-tych XXw, Wielu z nas jeszcze dobrze go pamięta.

Ah, ile się pozmieniało...

Czy doczekałeś się odpowiedzi?

^^^
Niestety, nie. Nie wysyłałem ponownych pytań. Można powiedzieć 'olali'. Choć precyzując, mogła to zrobić osoba na niższym stanowisku decyzyjnym, kierując się swoją wyobraźnią..., albo brakiem jej.
Tu mogę jeszcze dodać, że Tomek I., chce mieć w swoim Muzeum Kanału 'fotoplastikon' z tymi 'moimi dziełami'. Pierwotnie miało to jeszcze powstać, (trochę w innej formie), w starym budyneczku. Dostarczyłem mu soczewki, próbki materiałów i swoje propozycje, jak by to mogło wyglądać. On mówił, że ma dostęp do materiałów, do wykonania pozostałych elementów 'przeglądarki'... Krótko potem, cieszył się decyzją o dostaniu budynku na Staroszkolnej. W międzyczasie, wszystko zaczął komplikować covid. Co jakiś czas, pytałem go czy 'już zaczynamy z Tym działać'... Fakt, jest 'zalatany' i nie wyrabia się z pracami, których część sam sobie zadał. Nie dawno, (bez umawiania się), zajrzałem na Staroszkolną. Nie zastałem tam Tomka. W salach, wśród innych eksponatów, nie ma jeszcze tej 'wystawy zdjęć 3D'. Ja od jakiegoś czasu nie dzwonię do niego, bo wiem że odpowie jak zawsze, "że się nie wyrabia, ale na pewno będzie fotoplastikon". Niedawno napisała mi Ania P. (znana niektórym z Was właścicielka kolekcji starych pocztówek, zdjęć itp), że pytała go o to i oczywiście odpowiedział, że fotoplastikon tam będzie...
Tydzień temu byłem w młynie R. czekała tam na mnie jedna pani, której wspomniana Ania, mówiła o tym 'moim 3D'. Pokazałem jej co nie co. Mówiła, że oni, (MR), też myślą o zrobieniu fotoplastikonu, 'ale Tomek pewnie będzie pierwszy'...

Ja na razie odpuściłem sobie dalsze 'proszenie się'. Teraz kolej na ich ruch.

Prawdopodobnie da się to wyjaśnić w 2 – 3 krokach.

Pierwszy – telefon do sekretariatu wydziału, do którego pierwotnie wpłynęło pismo. Ustalenie (na podstawie daty wpływu i nazwiska wnioskodawcy), gdzie zostało przekierowane.
Drugi – telefon do sekretariatu wydziału, do którego wpłynęło przekierowane pismo. Ustalenie referena (prowadzącego sprawę).
Trzeci - rozmowa z referentem.

Sekretariaty prowadzą dzienniki, na podstawie których można „od ręki” ustalić prowadzącego sprawę, oraz co i kiedy w danej sprawie wysłano/przysłano.

Tak tylko podpowiadam, gdyby jednak jeszcze Ci się chciało.

PS. Tryb skargowy pomijam, bo chyba nie o to tu chodzi.

Pozdrawiam

^^^
Odpowiedź dostałem z punktu 'pierwszego kroku', czyli z 'wydziału'. Wynika z niej, że posłana została dalej, do 'sekretariatu'...
Dzięki za te podpowiedzi. Rzeczywiście ułatwiły by mi wytropienie 'winowajcy'...
U ludzi, w różnych momentach życia, pojawiają się etapy 'wyhamowania i wyluzowania'. U mnie chyba właśnie to nastąpiło. Ni chce mi się tego już drążyć...
Jeszcze raz dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam.

Z ww. pisma wynika, że sprawa utknęła w Bydgoskim Centrum Informacji.

Bardzo Ciebie rozumiem.

Pokażę Wam tu nowy obrazek, z okazji dzisiejszych urodzin miasta. Powstał na bazie widoku z googlowej mapy.
Wyobraźcie sobie, jak mógłby wyglądać nasz bydgoski, chyba jedyny w kraju taki duży akwedukt, gdyby doszło realizacji budowy 'kanału północnego'. (Mapa z 1942, pokazującą jego przebieg, jest tu na forum, na 11tej stronie tematu Kanału). Akwedukt z nowym kanałem na górze i przepływającą pod nim Brdą, miał być zbudowany w rejonie dzisiejszej Biedronki, na Jachcicach. Wyobraziłem go sobie w formie budowli ceglanej, podobnej do naszego mostu kolejowego. Możliwe, że są gdzieś, prócz mapy, również i plany, jak by miał wyglądać... Można tylko zgadywać, czy dziś, nasza rzeczna żegluga by nadal świetnie funkcjonowała, czy również by 'padała', po zmianach w 1990roku. To pytanie oczywiście dotyczy opcji, gdyby ten kanał z akweduktem został zbudowany... Pewne jest chyba to, że ten akwedukt, byłby przynajmniej ciekawostką turystyczną naszego miasta.

Od czasu do czasu robię jakiś obrazek i potem go pokazuję... I bywa, że wstawiam go w jego 'temacie', do którego pasuje, ale tutaj. Ten pasował by zarówno do tematów 'ulicy Grunwaldzkiej', 'BKD' i pewnie jeszcze do 'wiaduktów'... Przypomniałem sobie jednak o tym 'temacie zdjęciowym' i 'kolej wąskotorową pod wiaduktem' zamieszczam tutaj. To z 'okazji' dzisiejszej, 54-tej rocznicy jej likwidacji...

Dziś, w święto, tradycyjnie coś pokażę. Pracowałem nad tym ponad dwa miesiące i metodą różnych kombinacji, prób i błędów itp. powstała ta oto "żywa pocztówka"... Mniej zwykła, niż zwykła.
Tu, na naszym forum, ona się 'nie zmieści'. Poniżej pokażę, o jaki widok chodzi. Podaję link na YT, gdzie można ja zobaczyć, (najlepiej na kompie, bo w telefonie nie wiele widać), 'ożywioną', na niespełna minutę...

https://www.youtube.com/watch?v=1cPjTsVQDCk

Niesamowita Bydziaku udźwiękowiona pocztówka
Pozdrawiam, Grzegorz

Premiera. Oto, pod naszą choinką, pojawił się właśnie obrazek, który tu zapowiadałem. To widok, pokazujący jak mniej więcej od tej strony, wyglądał budyneczek z kołami wodnymi, (wewnątrz) i jego inne urządzenia w sąsiedztwie. Widok, pokazuje moment, w którym chwilowo nie było tam, zasłaniającego go płotu...
Jutro, ten obrazek wystąpi w świątecznym zestawie.

Świąteczny prezent od zająca.
Oto alternatywny widok na Plac Teatralny.
Przypomnę tu tylko, że powstał na podstawie jednego z planów zagospodarowania placu, w czasach po ostatnim pożarze starszego teatru, gdy rozpatrywano projekty budowy tam nowego gmachu... Plan, z tym 'skośnie' zbudowanym teatrem, jest w dziale Placu Teatralnego.

Na stronach 14 i 15, pisałem o zdjęciach 3D. Przy MR pojawił się fotoplastikon. Niestety, będzie stał tam tylko miesiąc. Byłem sprawdzić 'co w nim jest'. Ma pięć stanowisk do oglądania zawartości. Są one oznaczone i w dwóch, są fotki 3D. Znane nam, przedwojenne widoki, przerobione programem komputerowym. Ale ogląda się je dobrze. Skontaktowałem się z 'władną osobą' i proponowałem udostępnienie swoich zbiorów 3D. Okazało się, że ta wystawa potrwa tylko miesiąc i 'budka' odjedzie...
Ale jeśli coś takiego miało by kiedyś powstać na stałe... "To proszę się wtedy skontaktować..."

Przydało by się takie coś na stałe.

^^^
Też tak uważam. Tym bardziej, że są już programy które przetwarzają stare, zwykłe widoki w 3D. (Takie właśnie są w tej budce). Każde stanowisko, mogło by być inne tematycznie, np 'rejon kanału', Gdańskiej, czy Starego Rynku... Ostatnio pokazywałem Robertowi i chyba Wichurze, moją serię 3D, 'tematu archeo'... I w tym momencie przypomniało mi się, że i ty wtedy 'tam' byłeś, ale chyba na końcu, szybciej poszedłeś... I nie pomyślałem, żeby ci to powiedzieć, i tobie to moje '3D' pokazać
Zresztą, zapomniałem też Roberta spytać o wiele rzeczy które mnie ciekawią, bo właściwie to była jedna z motywacji, by wtedy do was przybyć...