Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Jako że dziś jest świąteczny dzień, a w takie też wstawiam zestawy, w tym przypomnę most nad dawnym jazem w Smukale. (Najpierw na wyspę, a potem na drugi most, przypomniany w zestawie na poprzedniej stronie, dwa tygodnie temu). Wszyscy tu wiemy, że wiodła po nim trasa naszej kolei wąskotorowej, w stronę Maksymilianowa... Przyznam, że napisał bym więcej, ale temat jest nam tu znany... (Przy okazji wczorajszego wpisu zadałem pytanie. Brak odpowiedzi oznacza dla mnie, że nikt z czytających 'tam' jeszcze nie był)

Dziś, 3-go maja, wkomponowany został w zestaw obrazek. Ten, który pokazałem 5 dni temu w dziale 'szlaku wodnego'...
Przypomnę, że jest to domniemany widok na most magazynowy, widziany od strony wyspy. (Więcej o obrazku napisałem w wyżej wymienionym miejscu). Przypomnę tylko, że był on ułożony lekko 'skośnie' w stosunku do osi białego spichlerza.

Teraz pokażę zestaw, który wyszedł 'wąski i długi'.
To oczywiście okazała kamienica na Gdańskiej, w której przed wojną, bracia Butowscy, prowadzili salon samochodowy... Historia Wam znana, więc się nie będę rozpisywał. Dziś, stoi tylko 'połowa' tego budynku... Myślę, że wystąpi on tu jeszcze, za jakiś czas, w kolejnym zestawie.

Nie przepadam za liczbą '13', mam na nią 'uczulenie'...
Dziś, zdjęcie sprzed 13-stu lat, przypomni 'nie przebitą' jeszcze, ulicę Garbary. Był to czas, gdy zbliżał się moment wyburzania, widocznej na zdjęciu kamieniczki 'dziesiątki', (oraz innych obiektów tej posesji). Dla formalności tylko dodam, że to 'przebijanie' ulicy, było już drugie. (O pierwszym wspominałem na poprzedniej stronie). Nowa trasa tramwajowa 'odsłoniła' kamienicę '12' i dzięki temu została po raz pierwszy odnowiona...

'Smukalski widok' otworzył tą stronę, a mam jeszcze dwa 'tamtejsze' widoki. Dawna stacja z restauracją jest tu nam dobrze znana. 'Występowała' tu na forum w kilku tematach. Budynek, choć opuszczony, jeszcze stoi. Po śladzie torów kolejki, wiedzie teraz lokalna droga asfaltowa.

Naruszewicza 6. My, dzieciarnia, lat 60-tych, mówiliśmy dom wilków, bo mieszkała tam rodzina W. 'Dziadek' był światowcem, czasami przystawał przy naszych grupkach, głównie starszych chłopaków i opowiadał o 'gorących' przygodach np w Rio de Janeiro, z czasów gdy pływał statkiem. Wnuczek Romek, był w moim wieku, a nie co starszy Sławek, wieczorami brał kluczyki od ich wołgi i jeździł po Naruszewicz pokazując nam 'że już umie jeździć'... Więcej ciekawostek jest w tu, jak wiecie, w temacie ulicy Naruszewicz.

Ulica Bernardyńska. To widok z przedwojennego mostu, (w kierunku południowym), który jak wiadomo, stał po zachodniej stronie obecnego mostu. W tamtych czasach, chyba nikt nie pomyślał by o kasku, ale kapelusz... i owszem...


W świąteczny czwartek, nie wstawię zestawu kolejnego zestawu. Mam coś lepszego. Kończę montować krótki filmik z 1995, (VHS), pokazujący S.R. i Mostową... Link do niego wstawię w dziale "Filmów kręconych w Bydgoszczy"

Wyspa Młyńska. Międzywodzie i 'stara chata' z XVII w. Po kilku przebudowach, szczególnie tej ostatniej, gdy zmieniał się wygląd całej wyspy, zmieniła się w wyjątkowe muzeum pieniądza... Ale to, wszyscy tu na forum dobrze wiedzą.

Podpory już niepotrzebne.

Jutrzenka na Garbarach. Starsze zdjęcie to czas, w którym jej koniec był już przesadzony...
W latach 70-tych, zaczęła tam pracować moja siostra. Najbardziej zazdrościłem jej tego, że ma tak blisko z domu do pracy, jakieś 50 metrów...
Teraz, w miejscu zakładu mieszkają ludzie. Pozostawiono tu, z tej strony, może na pamiątkę, budyneczek dawnej portierni.

Nie dawno, jadąc przez Koronowo, znów zatrzymałem się przy dawnym dworcu wąskotorówki. Po wojnie, BKD pozyskała kila 'samochodów technicznych', w tym tego Bedforda, którym zapewne z dumą tu się pochwalono...

Planowałem na dzisiaj inny zestaw. Ale miejsce, które chciałem pokazać, częściowo zasłaniają tuje i serii zdjęć które zrobiłem, jeszcze nie przejrzałem...

Ale mam przygotowany zestaw 'rezerwowy'. W roli głównej wystąpi zdjęcie krajana. (W tamtym czasie zrobiłem podobne i zapewne też je kiedyś, za jakiś czas pokażę...

To oczywiście ulica Naruszewicza, z zabudowaną jeszcze działką posesji 'Garbary 10'.

Dziś, cofniemy się w czasie o około 50 lat. Los tego odcinka starego kanału był już przesądzony. Rozpoczęty był proces jego likwidacji. Jednym z jej etapów, było układanie na jego dnie, w wytyczonych liniach, betonowych pierścieni, które utworzyły 'wielką rurę'. Teraz nią spływają do Brdy 'nadmiarowe wody', z pozostałych odcinków kanału...

Ten zestaw, to taki mały przykład na bezmyślne 'zazielenianie'. Dodam, że lubię drzewa, krzewy, trawy i inną zieleń i wiem, jaki wielki jest z niej pożytek. Ale z niesmakiem podchodzę do tego, w miejscach 'widokowych'. Znamy stare zdjęcia, np. ze Wzgórza Dąbrowskiego z pięknymi widokami na miasto. Po wojnie, 'za komuny', niemal na całej jego linii nasadzono sporo drzew i... już nie ma dawnych, szerokich widoków.
Poniżej jest przykład 'zepsucia' innego widoku. Tuje są ładne, ale czy musiano je posadzić akurat w tym miejscu?
W starym widoku utrwalony jest po przeciwnej stronie rzeki Gryf, jeden z wielu przedwojennych klubów wodniaków. Widać również teatr...

W 1974-tym, nasz podwórkowy kolega, "Peja", znalazł się w szpitalu... Nie pamiętam co mu było. Z mojego fyrtla dojazd tam zapewniał tramwaj linii 4. Autobusów '67' jeszcze wtedy nie było. Później okazało się, że wtedy jechałem tam tramwajem po raz ostatni...
Poniżej, w zestawie, dawna końcówka linii '4' przy szpitalu Jurasza.

i tam jeździł tramwaj? hmyyyy.....

_________________
Pozdrawiam. Seba

^^^
To chyba nie zauważyłeś, dwóch 'poprzednich' zestawów, 'starego typu'... Na stronie 27, (siódmy wpis), jest podobne ujęcie z tym fragmentem ulicy Jurasza. A na następnej, 28, w trzecim wpisie, jest przypomniany tramwaj, 'obok', na ul. Lelewela.

W moich 'młodych czasach', gdy np w moim fyrtlu pytał ktoś o drogę, powiedzmy do dworca PKS, to kierowało się go 'przez młyny', albo że ma pójść najpierw 'na młyny', a potem, przez stary Rynek... Przez szarą i w pewnym sensie 'przemysłową' część miasta. Niemal 'zawsze' były tam kolejki traktorów i ciężarówek, z przyczepami, a wcześniej furmanek, oczekujących na rozładunek, lub załadunek ziarna, lub mąki, który odbywał się pod wiatami, których już tam nie ma. Miejsce, szczególnie wieczorami, uznawane za mało bezpieczne...
(Stary widok, to moja drobna 'przeróbka' zdjęcia J.Kijka)

Lubiłem obserwować pracę obu dźwigów, tego i mniej widocznego, po drugiej stronie rzeki. Na Starym porcie miałem ciotkę i gdy chodziliśmy do niej, ja jeszcze zostawałem 'na dworzu', by popatrzeć na, wtedy 'ogromne' dla mnie dźwigi...

Kilka miesięcy temu, natrafiłem w necie na stronkę, w której był opis tego budynku i miejsca... W mieszkaniu z balkonem, mieszkał ponoć znany i lubiany w okolicy lekarz. Był też opis dzieci, które pozują do zdjęcia stojące na dawnym malutkim brzegu Młynówki... To wszystko gdzieś mi się w komputerze pogubiło Pozostało tylko to zdjęcie, z podpisem Monika Paukan Witkowska. Wspomniany szczątkowo opis, był wspomnieniami tej tej pani, która również była jedną z dziewczynek na tym zdjęciu. (Zdjęcie było zrobione tuż przed wojną))