Z góry przepraszam za tytuł ale inaczej nie da się tego nazwać. Wczoraj jadąc rowerem po moście przez Wisłę zauważyłem starszego pana, który przygląda się dwóm osobom które wlazły na łachę gdzie gniazdują ptaki. Wszystkie wypłoszyli i zaczęli się kręcić wokół gniazd. Starszy pan mówił nawet, że zakopali w piasku jedno z jajek ale tego akurat nie widziałem. Zwróciłem im uwagę, że nie wolno przebywać w tym miejscu, w zamian zaczęli mi się odgrażać i pożegnali mnie gestami widocznymi na ostatniej fotce - mnie to nie rusza ale dobitnie świadczy o nich. Gdyby ktoś z Was jakimś cudem ich znał, proszę ich pozdrowić ... Zdjęcia z ptakami wykonane po godzinie jak już wracałem.
Załączniki: |

20220423_180010.jpg [ 157.63 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|

20220423_180004.jpg [ 134.63 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|

20220423_180036.jpg [ 187.28 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|

20220423_164255.jpg [ 165.43 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|

20220423_164259.jpg [ 133.71 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|

20220423_164519.jpg [ 105.19 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|

20220423_164527.jpg [ 211.18 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|

20220423_164528.jpg [ 211.89 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|

20220423_164534.jpg [ 204.61 KiB | Przeglądany 94 razy ]
|
|