Miejsce na to nie jest w pralni, bo to ciekawy temat i wygląda na to, że poważny albo i prawdziwy.
Myślę, że coś znaleźli...
Zagraniczna prasa już zaczyna przekręcać fakty
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019397,tit ... omosc.htmlCiekawy fragment:
Cytuj:
Co do samego faktu znalezienia, poszukiwacze tajemnic odnoszą się różnie. Karol Sawiak z Zielonogórskiej Grupy Eksploracyjnej twierdzi, że to po prostu klasyczny temat w sezonie ogórkowym.
- Temat tego pociągu jak bumerang powraca w sezonie ogórkowym. Widać znowu pojawił się ktoś z rewelacjami, na których zyska chwilową popularność. Ostatnio jeden z poszukiwaczy nagłaśniał tę sprawę trzy lata temu, jednak jak widać - temat umarł śmiercią naturalną - mówi Sawiak w rozmowie z Wirtualną Polską.
- Zastania mnie owo nagłe ujawnienie się potencjalnych odkrywców. Prawdopodobnie wiedzą już od dawna, gdzie znajduje się pociąg, jednak dotarcie do niego wymaga szeroko zakrojonych prac budowlanych na podstawie stosu zezwoleń z każdego możliwego urzędu. Nie da się tego zrobić po cichu i nieoficjalnie. Nie mogąc jednak w żaden sposób sięgnąć po skarb, potencjalni odkrywcy mogli postanowić ubić interes z władzami, licząc na gratyfikację – komentuje Marcin M. Drews.
Okazało się, że od kilku tygodni o sprawie ewentualnego znaleziska wiedziało również Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Piotr Żuchowski, sekretarz stanu w MKiDN, powiedział na antenie radia RMF FM o spotkaniu z mężczyzną, który mówił o prawdopodobieństwie, że w Polsce ukryty jest pociąg pancerny z okresu II wojny światowej i pytał o rekompensatę za wskazanie miejsca jego położenia. O sprawie jeszcze będziemy informować.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019397,tit ... omosc.html