Egzekucja na Szwederowie, a sprawa rodziny Retzlaff.
Na ulicy Ugory 16 przy kościele p.w Matki Bożej Nieustającej Pomocy znajduje się zbiorowa mogiła w której spoczywają rozstrzelani 10 września Polacy. Leży tam 17 osób, 15 mężczyzn, dziecko oraz kobieta.
W obławie na Szwederowie uczestniczyli żołnierze z 6 zmot.bat.policji oraz 15 bat.strz.krajowych, Wehrmachtu. Przetrząsano dom po domu. Zatrzymanych ludzi zgromadzono koło kościoła. Łącznie ok.300-400 ludzi.
Relacja Andrzeja Lewandowskiego, Serwański str. 345:
"(...)Ustawili ich tam w dwóch szeregach(...) kazali wziąć do rąk dokumenty i podnieść je do góry.
Trzech Niemców przechodziło po kolei od jednego do drugiego. Pytali, gdzie kto mieszka i do jakiej organizacji należał(...) Razem z nimi kroczyła znana na Szwederowie Niemka siedemnastoletnia wnuczka Retzlaffa- Hildegarda i wskazywała: Der war auch dabei ( Ten był również przy tym).
Zazanaczam, że tydzień przedtem, ponieważ stamtąd strzelano, do domu Retzalffa wtargnęli żołnierze i jacyś chłopcy, i jego samego pobili. Później Retzlaff zginął jako dywersant"
Relacja, tego samego świadka, złożona w 1948, rzuca nieco inne światło na te same zdarzenia, IPN, str. 602/603:
"(...) wyszedłem na ulicę z Wiktorem Drozdą(...) i przekonałem się że strzały te padają z kierunku domu Niemca Retzlaffa(...) Wojska Polskiego na Ugorach nie było. Polacy przestraszenia strzałami biegali po ulicy w różnych kierunkach, nikt, jednak, a także ja, nie odważył się iść do domu Retzlaffa. W obawie o swoje życie wszedłem do mieszkania i już nie wychodziłem. Polacy opowiadali, iż strzelać musieli Niemcy miejscowi z domu Retzlaffa. Jednak osobiście tego nie stwierdziłem(...)baliśmy się tam iść(...)"
69-letni Max Luis Retzlaff, zamieszkały na Ugorach 20/1, zginął. Nie był stolarzem jak podają liczne polskie relacje,tylko malarzem.Natomiast nie był to jedyny człowiek o tym nazwisku który pochodził ze Szwederowa.Kolejny,to Alfred Karl Retzlaff lat 33, zamieszkały na Brzozowej54/1, fabrykant mebli, a więc stolarz. Alfred został aresztowany i odprowadzony do koszar 62 p.p. Następnie wraz z grupą innych Niemców ewakuowano go w stronę Inowrocławia. Jego ciało znaleziono nad jeziorem Jezuickim.
Wychodzi na to, że obu Retzlaffów oskarżono, że z ich posesji strzelano. Obaj, w różnym czasie ponieśli śmierć. Hildegarda Retzlaff, szukała wśród zatrzymanych pod kościołem Polaków, winnych śmierci swego dziadka, a więc Maxa.
Dalej relacja Andrzeja Lewandowskiego, Serwański, str. 345:
"(...)Gdy więc wnuczka Retzlaffa na kogoś wskazała, zaraz prowadzono go do rowu, bijąc po drodze kolbą, a przy rowie kazano uklęknąć i strzelano w kark. Widziałem to na własne oczy. Zastrzelono w ten sposób moich synów-Jana i Mariana-oraz mojego siostrzeńca Bronisława Urbana, a także dwóch synów mego znajomego Gliszczyńskiego(...) Ogółem zastrzelono 20 mężczyzn i 1 kobietę (Rucińską). Miano zastrzelić jej męża, ona zaś wyrwała się, podbiegła do męża i zawołała: Zabijacie mego męża, zabijcie i mnie(...)"
Tylko jedna relacja wspominała, że Rucińska miała na rękach synka i wraz z nim zginęła( patrz w Zbrodnie hitlerowskie...s.18/19, Kuczma, Gumkowski) Sprawa ta może budzić wątpliwości.
Józef Tomaszewski prowadzony na egzekucję, tłumaczył, że nie brał udziału w żadnych zajściach, mimo to kazano mu klęknąć nad dołem. Tomaszewski zerwał się do ucieczki, jednak został kilkakrotnie trafiony, a następnie dobity kopniakami i kolbami karabinów. Egzekucja odbyła się na oczach liczne zebranych Polaków.
Przykościelny rów przeciwlotniczy, stał się miejscem pochówku następujących osób:
1. Teodor Dalewski, lat 35
2. Jan Geml, lat 18
3. Jan Gliszczyński, lat 19
4. Paweł Gliszczyński, lat
5. Franciszek Koczorowski, lat 22
6. Henryk Kurkowski, lat 17
7. Marian Lewandowski, lat 27
8. Jan Lewandowski, lat 18
9. Paweł Mansdorf, lat 22
10. ..... Ruciński, lat ?
11. ......Rucińska, lat ?
12. ......Ruciński ( dziecko)
13. Edmund Smurawski, lat 22
14. Andrzej Szczepański, lat 36 lat
15. Józef Tomaszewski, lat ?
16. Bronisław Urban, lat 19
17. n.n
Lista w.g Jastrzębskiego, Terror i zbrodnia, str. 37
Mamy tu pewną rozbieżność z listą z tablicy nagrobnej, patrz zdjęcie. Tam ilość na płycie lewej określona jest na 21 osób, a na płycie prawej wymienia się 15 nazwisk oraz 4 osoby nieznane, co daje łącznie 19 ofiar.
Kim są osoby określane jako nieznane? Naoczny świadek tej egzekucji, wówczas 29 letni (personalia znane autorowi postu) twierdzi, że rozstrzelano również kilku Cyganów( obecnie Romów). Sprawa do wyjaśnienia.
-- 20 gru 2009 --
seth:
Mamy tu pewną rozbieżność z listą z tablicy nagrobnej, patrz zdjęcie. Tam ilość na płycie lewej określona jest na 21 osób, a na płycie prawej wymienia się 15 nazwisk oraz 4 osoby nieznane, co daje łącznie 19 ofiar.
Kim są osoby określane jako nieznane? Naoczny świadek tej egzekucji, wówczas 29 letni (personalia znane autorowi postu) twierdzi, że rozstrzelano również kilku Cyganów( obecnie Romów). Sprawa do wyjaśnienia.
Mój błąd. Rucińscy to jedna pozycja, ale trzy osoby
. Czyli liczby na nagrobku są zgodne, ale różne od ilości z cytowanej książki Jastrzębskiego. Różnica wynosi 4 osoby.