Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Na moja słoninkę miała też i ochotę sikorka modra.



Ale od niedawna, przylatuje na obiad rzadko spotykana (jak wyczytałem) sikorka, - czubatka.

A u mnie stołują się sikorki bogatki (to te wypasione):D




















i dzwońce

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON

^^^ Ja zrobiłem coś podobnego z butelki. Czy ten twój dozownik, pod twoją, to oryginał, czy sam kombinowałeś? W moim, pod butelką jest 'miseczka' i do niej wysypuje się ziarno. Ale wygląd jest 'nieestetyczny' ...

Gotowiec z Lidla
Co roku takie rzucają jesienią, w środku jest już mieszanka ziaren (w tym niełuskany słonecznik, który te spasione ptasiory zwyczajnie wyrzucają mi na balkon).
Butla oczywiście do ponownego napełnienia.

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON

U mnie na 'Piachach", nie ma ani Lidla (nawet nie zastanawiałem się, gdzie był by najbliższy), ani nic w tym rodzaju. Mój pierwszy 'model dozownika' nie zdał egzaminu. Do niego sypał się śnieg, a potem robiła się z tego woda w której było ziarno. Wczoraj, na Gwiazdkę, ptaszki dostały nowy model karmnika. Model 'recyklingowy', zrobiony na 'szybko'. Tym razem będzie chyba w nim sucho .

Piątka na koniec roku z ZPT

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON

ale zaszalałeś z tym karmnikiem...
niesamowicie oryginalny i co najważniejsze - tylko najmniejsze ptasiory mogą wyjadać to co najlepsze

^^^ Daszek i styropianowa tacka, są przechwycone z kuchni, z przygotowywania potraw świątecznych. A co do gatunków ptaków, to ciekawostką na Piaskach jest to, że te 'wielkie' wrony, kruki czy gawrony i nawet kawki, nie przylatują tutaj. Mimo że zimą jest ich dużo w mieście. Z tych większych są tu tylko sroki, cały rok. No i przy bardziej ostrych mrozach przylatują z lasu mniej spotykane gatunki.
Salamon, dzięki za ocenę.

Witam,
To i ja się pochwalę...

Nadwiślańska łacha...


W pogoni za pełzającymi,we właściwym momencie dostałem sygnał do ograniczenia empatii...





Dlaczego....? :-(:-(




Najserdeczniejsze życzenia zdrowia,chęci poznawania,dokumentowania,działania na kolejny rok. A miało go nie byc:-)

_________________
Pozdrawiam,Borys:-)

Borys_p, to Twoje domowe?;)

_________________
~ Zapiski Kulinarne Oliko ~

Sorki,ale wątek nie konkretyzował do "domowych"...,jak widać zresztą....,gile,sroki,szpaki,gołębie szczupaki,okonie....:-):-)
Mam też "prywatne" jeże,czy pełen kompostownik dżdżownic ....
Jak będzie o domowych,to wstawię:-)

_________________
Pozdrawiam,Borys:-)

Pewnie że nie konkretyzował, zwierzak to zwierzak. Poniżej moja psina

Mój synek dostał pod choinkę chomika i jakie było nasze zdziwienie, jak się wczoraj okazało. że chomik ma młode
Jak tylko wylezą z gniazda wrzucę fotki.

Wśród ichnich,(gryzoniuf),toto normalne,bo przecie,jak panny z zoologa idą domciu,nikt nie podgląda,co robią podopieczni:-):-):-)

_________________
Pozdrawiam,Borys:-)

Oj przecież sobie żartuję

A to nasze potwory:


Obydwa w szacie zimowej, dlatego takie nieuczesane

O.

_________________
~ Zapiski Kulinarne Oliko ~

Obiecane chomiki













Tor przeszkód własnej konstrukcji

Podziwiam "samozaparcie" ( a raczej jego przeciwieństwo) rodziny w celu pozyskania materiału na budowę toru

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON

Sporo budulca stanowiły rurki po ręcznikach papierowych, więc nie było tak źle
Przy okazji, może jest ktoś chętny na chomika, są dwa maluszki do adopcji?

Bójki w karmniku - zaobserwowane obiadową porą. Pół kilograma ziarna wystarcza na kilka godzin.
1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

^^^ Czy ta 'agresorka', to ziemba? A przeganiany ptak, to przedstawiciel czyżyków?
U mnie też są przepychanki przy karmniku. Ale przylatują tylko 3 rodzaje sikorek i wróble.
Jednak może nie wszystkie dostrzegam. Dziś przybył chyba kos, ale zbierał ze śniegu rozsypane ziarno z karmnika.