Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest sobota, 27 kwie 2024, 18:58

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 296 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 15  Następna

Jak się mówi po bydgosku na najpopularniejsze w Polsce warzywo?
a) ziemniak 34%  34%  [ 18 ]
b) kartofel 51%  51%  [ 27 ]
c) pętówka 0%  0%  [ 0 ]
d) pyra 13%  13%  [ 7 ]
e) grula 2%  2%  [ 1 ]
Liczba głosów : 53
Autor Wiadomość
Post: poniedziałek, 13 gru 2010, 11:22 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 21 sie 2009, 12:32
Posty: 140
Lokalizacja: Bydgoszcz OSG
Pamietam to szrubrowanie podłogi do białego i masz rację mopem to raczej niewykonalne. No może teraz troszkę trudniejszych: np. co to była szpera :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 13 gru 2010, 11:26 
Offline
Gość

Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00
Posty: 1753
Wiem co to była szpyra :) nie wiem czy to jest to samo co szpera? :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 13 gru 2010, 11:28 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 21:34
Posty: 491
szpera to blokada dyfra ;) marzenie podczas zimy... no właśnie, a co to dyfer ? :)

_________________
Situation Normal All F....... Up


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 13 gru 2010, 11:46 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 08:57
Posty: 442
Przy okazji poznajemy gwarę motoryzacyjną ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 13 gru 2010, 11:48 
Offline
Gość

Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00
Posty: 1753
Poszłam na łatwiznę:
Szpera (potocznie, z niemieckiego Sperrdifferenzial) - mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu wewnętrznym, pozwalający na równiejsze przekazywanie mocy na oba koła lub osie.

-- poniedziałek, 13 gru 2010, 12:52 --

A dyfer kojarzy kojarzy mi się z dyferencjałem... Przekazuje jednak pałeczkę tym co kochają mechanizmy różnicowe, alternatory, treblinki i takie tam ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 13 gru 2010, 12:05 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 21:34
Posty: 491
Jest jeszcze elektroszpera ;)
Po zamontowaniu szpery w autach z tylnym napędem pięknie lata się bokami na winklach (właśnie, winkiel - co to?), w terenówkach dzięki blokadzie dyfra można wydostać się z błota czy zaspy.

_________________
Situation Normal All F....... Up


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 13 gru 2010, 20:33 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: sobota, 4 kwie 2009, 23:00
Posty: 1078
Lidka pisze:
Oj mieszacie pojęcia... szruber to nie jest mop i nigdy nie był. Szruber to szczotka na kiju albo inna twarda szczotka do szorowania głownie podłogi. Mop to wynalazek ostatnich czasów, coś miękkiego. Wyobrażacie sobie szorowanie drewnianej podłogi mopem? A przecież głownie takie podłogi były dawniej.
A co to jest framuga?

Futryna, czyli ościeżnica ;-)

-- poniedziałek, 13 gru 2010, 21:36 --

hobo pisze:
Pamietam to szrubrowanie podłogi do białego i masz rację mopem to raczej niewykonalne. No może teraz troszkę trudniejszych: np. co to była szpera :?:

Szpera, albo szperka, to taka pokrojona w kosteczkę i roztopiona na patelni słoninka, którą polewa (okrasza) się np ziemniaczki. Mniamm...

-- poniedziałek, 13 gru 2010, 21:38 --

WDW pisze:

winkiel - co to?


Narożnik np. dwóch ulic

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 13 gru 2010, 22:39 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 21 sie 2009, 12:32
Posty: 140
Lokalizacja: Bydgoszcz OSG
Lidka pisze:
Poszłam na łatwiznę:
Szpera (potocznie, z niemieckiego Sperrdifferenzial) - mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu wewnętrznym, pozwalający na równiejsze przekazywanie mocy na oba koła lub osie.

-- poniedziałek, 13 gru 2010, 12:52 --

A dyfer kojarzy kojarzy mi się z dyferencjałem... Przekazuje jednak pałeczkę tym co kochają mechanizmy różnicowe, alternatory, treblinki i takie tam ...


Wiedziałem, że szpera skojarzy się przede wszystkim motryzacyjnie ale nam zaś przecie rozchodzi sie o zabytki ;) Znalazłem dwa znaczenia: jedno raczej z centralnej Polski jako napiwek dla dozorcy za nocne otwarcie bramy, a drugie tutejsze jako budka biletera na dworcach kolejowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 14 gru 2010, 09:46 
Offline
Gość

Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00
Posty: 1753
salamon
Szpera, albo szperka, to taka pokrojona w kosteczkę i roztopiona na patelni słoninka, którą polewa (okrasza) się np ziemniaczki. Mniamm...
Dobrze mówisz ale to nie szpera tylko szpyra, szpyrka.
" Nie dla psa kiełbasa, nie dal kota szpyrka"
A poza tym szypra kojarzy mi sie z takim czymś okropnie tłusty, co się zdarzało kiedyś w kiełbasie, najczęściej tej na kartki brrrrrr:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 14 gru 2010, 10:06 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 08:57
Posty: 442
Masz rację Lidka, ale może u Salamona mówią szpera zamiast szpyra. Co do jakości kiełbas to i dziś się zdarza i szpyra i chrząstka nawet u wędlin z górnej półki.

Kolejne pytanie. Kto to jest lorbas?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 14 gru 2010, 10:14 
Offline
Gość

Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00
Posty: 1753
Lorbas :) oj jak dawno tego słowa nie słyszałam. Fantastyczne słówko. Ojciec i ciotki, które mieszkały w Koronowie mówili tak na dziecko: " ale to już jest duży lorbas "


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 14 gru 2010, 11:02 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 21:34
Posty: 491
U mnie się mówiło: labas, a znaczyło tyle co lorbas.
Wspomniany przeze mnie wcześniej winkiel w moim domu oznaczał też zakręt.
A gotowało się jeszcze na westfalce. Już nie wspomnę o odkurzaniu dywanów elektroluksem, a nie jakimś odkurzaczem...

_________________
Situation Normal All F....... Up


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 14 gru 2010, 20:33 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 21 sie 2009, 12:32
Posty: 140
Lokalizacja: Bydgoszcz OSG
Lorbas kojarzy mi się z lofrowaniem :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 14 gru 2010, 20:37 
Offline
Gość

Rejestracja: środa, 6 maja 2009, 23:00
Posty: 1753
A wiecie co to jest pyroc ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 14 gru 2010, 23:08 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa, 7 paź 2009, 08:57
Posty: 442
hobo pisze:
Lorbas kojarzy mi się z lofrowaniem :)


Kojarzy się Tobie jak najbardziej poprawnie :)


Co do pyroca, pierwsze słyszę, może jakaś potrawa?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 15 gru 2010, 22:11 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: sobota, 4 kwie 2009, 23:00
Posty: 1078
Kolejne mi przyszły do głowy:
klunkry
klamoty
klamory
majdan
szpyty
garderobianka
szlauch

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 16 gru 2010, 08:30 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 21:34
Posty: 491
No to już nie tylko gwara bydgoska, ale i poznańska, a nawet jeszcze dalsza. Klunkrami (z angielskiego) nazywano prehistoryczne "rowery górskie", czyli schwinny przerobione przez Wielkich Ojców do szaleństw po górach w Marin County w połowie lat siedemdziesiątych...

_________________
Situation Normal All F....... Up


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 16 gru 2010, 19:16 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: sobota, 4 kwie 2009, 23:00
Posty: 1078
WDW pisze:
No to już nie tylko gwara bydgoska, ale i poznańska, a nawet jeszcze dalsza. Klunkrami (z angielskiego) nazywano prehistoryczne "rowery górskie", czyli schwinny przerobione przez Wielkich Ojców do szaleństw po górach w Marin County w połowie lat siedemdziesiątych...

Bo gwara bydgoska ma wiele z gwary poznańskiej - tak już jesteśmy terytorialnie położeni.
A klunkry to takie różne niepotrzebne rzeczy.

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 16 gru 2010, 20:11 
Offline
Gość

Rejestracja: środa, 20 paź 2010, 17:57
Posty: 39
klamoty - różne rupiecie
majdan - podwórko
szpyty - nogi,stopy
garderobianka - szafa 2-drzwiowa
szlauch - wąż np.ogrodowy
Tak to przynajmniej nazywała moja babcia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 16 gru 2010, 20:56 
Offline
Gość

Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 21:34
Posty: 491
u mnie majdanem określano zbiór gratów, przedmiotów na zasadzie "zwijaj ten majdan i chodź"

_________________
Situation Normal All F....... Up


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 296 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 155 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group