Chciałem napisać o kolejnej 'ciekawostce' i szukałem gdzie by to 'dokleić...
Ale natrafiłem na ten dziwny tytuł i na dodatek mój wpis
Za Chiny nie kumam o co tu biega... Może było jakieś 'przeniesienie wpisów'...
A i coś z tytułem nie tak...
No ale do rzeczy. Ostatnio mniej korzystałem z Czarnej Drogi. Ale dwaj znajomi 'rowerzyści', (z Wilczka i Okola), jeżdżą do pracy przez mosty kolejowe. Właściwie już nie jeżdżą, bo ten ciąg pieszo-rowerowy' jak mi napisali, został zamknięty.
Teraz sporo dodatkowej drogi muszą przepedałować. A wszystko ponoć dlatego, że cos tam się z krawężnikiem posypało i nie wiadomo kto to ma naprawić. Więc najłatwiej było to zamknąć. A może, tak jak w przypadku 'TU', przez most za darmo przejedziemy... pociągiem.
Może coś krajan wie więcej. To chyba jego trasa...