Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

To jest chyba najbardziej odpowiedni dział dla tego pomysłu:

„Dwóch bydgoskich radnych Prawa i Sprawiedliwości zaproponowało zabezpieczenie w miejskiej kasie środków na przygotowanie koncepcji odbudowy Zamku Bydgoskiego z czasów króla Kazimierza Wielkiego. Jak uważają, dzięki niemu Bydgoszcz stałaby się znacznie bardziej atrakcyjna pod względem turystycznym.
Prace nad przyszłorocznym budżetem wchodzą w decydującą fazę i dla radnych Szymona Roga i Jarosława Wenderlicha stały się okazją do nawiązania do planów Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS kilka miesięcy temu podczas zjazdu partii w Przysusze zapowiedział bowiem ambitny plan odbudowy zamków Kazimierza Wielkiego. Rajcy zaproponowali więc, żeby rozpocząć przygotowanie koncepcji budowlano-architektonicznej bydgoskiej warowni. Ich zdaniem w przyszłym roku można przeznaczyć na ten cel 300 tys. zł, a w dwóch kolejnych latach po 15 mln zł.
– Taki zamek byłby ogromną atrakcją turystyczną. Nie ma znaczenia, że będzie nowy. Byłem w tym roku w Katalonii i widziałem, jak wielką popularnością cieszył się tam zamek wybudowany w XX wieku. Podobnie na Białorusi, gdzie ostatnio rekonstruuje się zamki – dodaje radny Wenderlich. – Wiem, że nasz pomysł już się spodobał wielu osobom i zwłaszcza dzieci chciałyby mieć w mieście zamek. Wiem też, że są już pierwsi malkontenci. Jednak mam nadzieję, że kiedy zamek powstanie, to i oni będą go chętnie odwiedzać.
(…)”.
https://kujawsko-pomorskie.onet.pl/radn ... zy/2ln6ptv

Nie interesują się w ogóle ratowaniem zabytków, które mamy, a marzy im się zamek. Jakby kasy nie było na co wydawać. Widać kiełbasa wyborcza już zaczyna krążyć...

Otóż to, Ewing.

A pomysłodawcom dedykuję opinię socjologa kultury i sztuki prof. UAM Marka Krajewskiego, którą wyraził przy okazji odbudowy Zamku Królewskiego na Wzgórzu Przemysła w Poznaniu:
-„Jestem przeciwny rekonstrukcjom na siłę, prowadzącym do stworzenia kolejnej atrapy, dekoracji symulującej historyczność. (…). Tendencja jest taka, by próbować odtwarzać to, co było dawniej. Ale po co? Świat wokół nas się zmienia, żyjemy inaczej, kolejne pokolenia muszą zostawiać po sobie jakiś ślad. My chcemy być pokoleniem atrap i dekoracji? Czy nie mamy nic innego do zaoferowania, niż rekonstruowanie dawnej świetności?”.

O ile dobrze Was rozumiem , taka rekonstrukcja i inwestycja jest wg. Was zbędna ...
To idąc tym tokiem rozumowania , rekonstrukcja kościoła pojezuickiego na Starym Rynku , ewentualna odbudowa teatru i obiecanego już kiedyś "Galeriowca" również nie mam sensu ?

Wg. mnie , taki obiekt na pewno byłby murowaną atrakcją naszego miasta . Nie ważne, że wybudowany współcześnie ! Ważne , że w kontekście historycznym i lokalizacyjnym .
... i chociażby tylko j e d e n element , tylko j e d n a cegiełka pochodząca z pierwotnych murów tego zamku była w wmurowana w nowym zamku ....WARTO !

Mówienie o rekonstrukcja "na siłę " w odniesieniu do bydgoskich realiów nie ma sensu. Pan prof. miał na myśli realia poznańskie , krakowskie ...
W Bydgoszczy zabytki które istnieją i tak traktuje się , jak 5 koło u wozu budżetu miejskiego. Z tymi nieoficjalnymi jest jeszcze gorzej.
Nie dają kasy na ratowanie zabytków, fakt ale skoro chcą dać na zamek, to niby ...dlaczego NIE !

Możecie powiedzieć ...dlaczego nie ?

Ale jak, zamek? Powiem tak, to jak z ViS-em z Radomia, podobno wypuszczą ponownie ileś tam egzemplarzy za podobno około 4k. Kupujesz przestarzały pistolet, bez wartości kolekcjonerskiej, a za tą kasę, masz lipnej jakości "niemca" ale z końca wojny, co wybierasz? Odbudowa zamku, w dzisiejszych czasach, trąca odpustem i disco polo...

.. a jaki masz inny wybór ?
Zamiast zamku ..." Co " proponujesz ?
Może ma zostać tak jak było ?
Setki tandetnych , ulicznych lampek i świecidełek ( zamiast zadbanych zabytków ) nie trąci tandetą ?

Odrestaurowany zamek trąci Tobie odpustem ?
...a odbudowany np. Teatr Miejski , czym Tobie trąci ? disco polo ?
Wolę nie pytać , czym może Tobie trącić kościół pojezuicki ?

AERO

Rzecz w tym, że w przypadku zamku bydgoskiego nie możemy mówić o jego rekonstrukcji, czy też restauracji.

Dlaczego?

Rekonstrukcja polega na odtworzeniu obiektu budowlanego na podstawie jego pierwowzoru, zachowanych planów, projektów, fotografii lub szkiców.

Restauracja jest zespołem działań zmierzających do przywrócenia uszkodzonej lub zmienionej budowli jej dawniejszej formy architektonicznej, wartości artystycznej i użytkowej. Prace restauratorskie przeprowadzane są na podstawie zachowanych materiałów archiwalnych w postaci planów, zdjęć itp. z użyciem oryginalnych detali i zachowaniem ocalałych fragmentów budowli.

Czym dziś (poza sztychem Dahlbergha z 1657 r. przedstawiającym już częściowo zniszczony wybuchem min zamek) dysponujemy?
Pomijam jego makietę (tą przy mBanku), która swobodnie odnosi się do danych archeologicznych.

A niech tak za jakiś czas się okaże, że zamek jednak wyglądał inaczej?
Czy wtedy cegła po cegle rozbierzemy obecną kreację zamku i w imię prawdy historycznej dokonamy jego rekonstrukcji we właściwym kształcie?

Szkoda kasy na ten zamek, pierzeja rynku też mi nie pasuje, bo zmniejszy i tak mały stary rynek ratujmy lepiej już to co stoi i niszczeje i wpuśćmy życie do tego miasta. Wieczorami śródmieście zamiera, latem atrakcją jest wyspa młyńska może młyny rothera w ciekawej aranżacji będą atrakcją i wizytówką naszego miasta. Tak samo można ożywić śluzy, kompleks DAG i tym przyciągać turystów. Większość polaków woli odwiedzić Toruń z jego autentyczną starówką niż naszą nowoczesną secesję. Wykorzystajmy już to co jest niż pompujmy kasę w coś co nie będzie autentyczne. Lepiej wydać kasę na kreowanie ciekawych form spędzenia wolnego czasu wokół tego co mamy.

Wlodi

Dlatego , że własnie tak myślisz ...
...

Chcę tylko Tobie uświadomić , że nasze miasto jest w posiadaniu autentycznej secesji a nie sztucznej.
Bydgoski zamek , nie był i nie będzie (nawet jeśli będzie ) obiektem secesyjnym .

...
..ani Galeriowiec , ani Teatr Miejski ..

Pasuje Tobie natomiast ..
..

wlodi

Dla przypomnienia ;
To jest strona głównie dla MIŁOŚNIKÓW ZABYTKÓW NASZEGO MIASTA.

Kreowanie innych form niż wspomniane , znajdziesz na innych bydgoskich stronach.


Swoją drogą zastanawiam się , jak tu trafiłeś ?

szesnasty

Daruj sobie ten wykład !

Wszyscy dokładnie zdajemy sobie z tego sprawę >

Zadałeś pytanie:


... a ja na nie odpowiedziałem i uzasadniłem, dlaczego nie chcę takiego zamku.

szesnasty

Zakładając ten wątek , na samym jego początku napisałeś :

..."

Już tym pierwszym zdaniem , odpowiedziałeś czy określiłeś swój stosunek do tego pomysłu !

Zakładając hipotetycznie , że jest kasa na rekonstrukcję zamku ...TYLKO na rekonstrukcję zamku i na nic INNEGO !
Hipotetycznie oczywiście ...To Ty nie chcesz takiego obiektu w Bydgoszczy i nawet to uzasadniasz .

W takim przypadku , wyłącznie w takim , umieszczenie tego wątku w dziale "BYDGOSKIE ABSURDY " jest WYJĄTKOWO TRAFIONE !
Chcą dać fundusze na rekonstrukcję wyjątkowego obiektu , a niektórzy Bydgoszczanie TEGO NIE CHCĄ !!!

Nie było mnie tu kilka m-cy, ale niektórzy chyba zdążyli zmutować .

I nie jest jedyny. Fałszywa rekonstrukcja bo na słabych podstawach, złudna rewitalizacja, niszczenie obecnej tkanki miejskiej.



W jakim sensie wyjątkowego? Śmiem podejrzewać, że między Łabą a Bugiem było takich zamków kilkaset. Dla naszego miasta bardziej przełomowe byłoby zagospodarowanie górnego poziomu dworca PKP.

.... " niszczenie tkanki miejskiej "

W miejscu gdzie stał zamek , jest m\innym....peerelowskie przedszkole !
W miejscu gdzie był kościół pojezuicki ..trawnik !
W miejscu Teatru ...skwer !
W miejscu Galeriowca ...ziejąca pustka ( po całej Wenecji Bydgoskiej ) !

Wątek idealnie pasuje do działu "BYDGOSKIE ABSURDY " .

Po coż nam fontanna Potop ?
Po co rewitalizowano śluzy miejskie ?
Po co odbudowano pierzeję wsch. ul Mostowej , most i ul. Jatki ?


Wstyd mi za Was !!!


zgroza



O zgrozo ! Nie wiesz ? Wyjątkowego dla mojego miasta ...
Mojego... NIE Twojego !

A co most i pierzeja mostowej mają wspólnego z zabytkami? Zwłaszcza to ostatnie z finansowych pobudek bez jakichkolwiek historycznych nawiązać i przy zniszczeniu piwnic, które można było wyeksponować. Aero wybacz ale zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz
Dla mnie budowa takiego tworu w tym miejscu nie ma sensu bez otoczenia, które powinno mu towarzyszyć, a w tym miejscu jest to nie wykonalne. Poza tym jaka miałaby być jego funkcja? Muzeum z wymyślonymi wnętrzami? Kolejny hotel, czy w formie centrum handlowego?

Ewing

W sprawie ewentualnej , hipotetycznej odbudowie , rekonstrukcji Teatru Miejskiego , pierzei zachodniej Starego Rynku , Wenecji Bydgoskiej masz podobne zdanie ?

Ty się za to AREO nic nie zmieniłeś

Mi powiedzmy jest obojętne czy wybudują (bo ja bym takiego słowa używał) ten zamek czy nie, tzn. podchodzę do tego bez emocjonalnie z prostego powodu - nie będzie na to funduszy. Jedyna moja obawa jest taka, że znajdą się jakieś ćwierć środki i wybudują taki bubel, że będzie z tego śmiech na cały kraj. A to, patrząc na ludzi zabierających się do tego, jest niestety trochę możliwe.

Zwykła kiełbasa wyborcza, której na rynku pojawiać się będzie więcej i więcej, szczególnie w naszym mieście gdzie będzie się musiała władza sporo napocić aby przejąć stołki w UM.

A po to, żeby zarobić pieniądze. Wschodnia pierzeja Mostowej ma zerową wartość poznawczą. jest paskudna estetycznie oraz zniszczyła ulicę Mostową zmieniając ją w wąską kiszkę. A także, o ile się nie mylę, w jatkach nigdy nie serwowano surowej ryby.

Nasze miasto, moim zdaniem, potrzebowałoby następujących inwestycji:
- park na terenie Befany
- ochrona resztek dziedzictwa przemysłowego (remont, może być jako lofty, fabryki Jutrzenki na Warmińskiego w pierwszej kolejności)
- remont Pomorzanina
- powrót handlu i usług do Jedynaka
- strefa piesza na Focha
- bulwary od dawnej Fabryki Mebli do dworca PKP
- ponowne zasiedlenie dawnej dyrekcji kolei państwowych

Tymczasem ostatnią rozsądną i ładną inwestycją w centrum były "nowe spichrze" i Przechodzący przez rzekę.
W międzyczasie mamy wspaniałe inwestycje typu:
- najpiękniejszy parking wielopoziomowy na zachód od Jeniseju
- Mostowa j.w.
- walnięcie klocka w miejsce pętli na Placu Kościeleckich
- zniszczenie dawnej drukarni
- zupełnie niefunkcjonalny dworzec
- paskudny hotel przy Bernardyńskiej.

Zamek jest nam potrzebny jak siadanie na jeżozwierzu.

W kontekście wszystkich Waszych wpisów , mam 2 pytania :

Czy rekonstrukcja pomnika Potop , odbudowa śluz miejskich , Wyspy Młyńskiej i ul. Mostowej była potrzebna temu miastu , czy nie ?

Czy pomysł hipotetycznej odbudowy , rekonstrukcji Teatru Miejskiego , pierzei zachodniej Starego Rynku , Wenecji Bydgoskiej , czy np . śluzy przy ul . A. Grottgera ma wg. Was jakikolwiek sens , czy nie ?

Może podobnie jak hipotetyczny ?

Wróćmy do tematu ZBUDOWANIA zamku. Jak dla mnie temat od razu do zamknięcia.
Ci dwaj panowie, za przeproszeniem radni robią tylko szum wokół własnych osobliwości i podejrzewam, że zaproponują pewną parę prezydencką w witrażach tego zamku.
Zadajcie im 4 proste pytania.

1. Kto zapłaci za projekt i budowę?
2. Czy i jak zamek będzie pasować do otoczenia?
3. Co ciekawego miałoby być w tym zamku, co przyciągnie mieszkańców, turystów i rozsławi Bydgoszcz na cała Polskę i Europę?
4. Kto zapłaci za utrzymanie zamku na kolejne lata?