Z całym szacunkiem Laudi, ale cóż to za eufemizm ,,brak spójności" w relacji. Z punktu widzenia metodologii historii każda relacja to subiektywna retrospekcja relatora. Zadaniem historyka jest dokonanie krytycznej analizy źródła i ustalenie, czy jest ona wiarygodna czy też nie. Ale spójna? Razem z Jarkiem opracowywaliśmy zdeponowane w AAN dokumenty AK. Skala działalności wywiadu AK w kwestii D.A.G. robi naprawdę duże wrażenie. Zgadzam się z Jarkiem, że teza o pozorowanej fabryce nie ma żadnych podstaw źródłowych. Jedynym źródłem - i to dość wątpliwej jakości - jest relacja prof. Wrembla. W czasie prac nad doktoratem przewędrowałem cały rejon Puszczy Bydgoskiej, w tym również rejon owej makiety. Nie ma tam żadnych reliktów ani śladów po pozorowanych obiektach. A wież mi, zawsze coś pozostanie.
_________________ ,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć
|