BYDZIAK 1958 pisze:
Czyli wychodzi na to, że wewnętrzna strona omawianego budynku wyglądała mniej więcej tak jak poniżej, a wejście w tym przypadku zasłania drzewo.
Drzwi na Twojej fotce zasłania drzewo. Widać je przy silnym rozjaśnieniu obrazu.
BYDZIAK 1958 pisze:
Na drugim zdjęciu zestawiłem stare 'dwa ujęcia'. To co mi nie pasuje, to 'głębokość uskoku'. Na tym z 'orłem', uskok wydaje się jednak mniejszy. (Strzałki czerwone)
Również wysokość bram ulokowanych symetrycznie po bokach, nie wydaje się taka sama.(Strzałki zielone)
Pomysł na nałożenie tych dwóch zdjęć, całkiem fajny, można się pobawić, ale:
- Te fotki dzieli czasowo 5-7 lat, a może i więcej
- dwa różne aparaty i dwie różne optyki (z zasady mocno wypłaszczające obraz)
- różne stanowiska fotografa i różne kąty ujęcia
- jakie korekty zastosowali fotografowie walcząc z „walącą się” perspektywą, albo o głębię ostrości i jak to wpłynęło na proporcje obrazu?
(aparaty skrzynkowe posiadały takie możliwości)
Oczywiście, we współczesnych programach graficznych można zgrać te dwa obrazy w sposób prawie idealny, tylko czy o to chodzi?
Na obydwu starych zdjęciach szczyty wrót zgodne są z linią okien.
Na szarej fotce wrota wydają się wyższe (okna też) i cały obraz sprawia wrażenie rozciągniętego w pionie.
Pomimo to, na obydwu fotkach, proporcje wysokości wrót do wysokości okna ponad nimi,
oscylują około liczby 2, czyli są praktycznie takie same.