bunkier pisze:
Lipek pisze:
Na inwestycjach to jest norma. Wiesz ile czasu trwałoby przekopanie tego ręcznie, zgodnie z wymogami "sztuki"? I jaki byłby koszt?
Wiem ile czasu to zajmuje, brałem udział nie raz przy takich badaniach. Podajesz przykład autostrad, dobrze ale autostrady nie są budowane w ścisłym centrum miasta. A w tym miejscu gdzie prace są prowadzone koparką jest strefa ścisłych nadzorów archeologicznych i na dodatek wychodzą w tym miejscu średniowieczne artefakty.
A moje pytanie jest retoryczne.
Dla inwestora to, czy buduje autostradę w szczerym polu czy podziemny parking w centrum miasta nie ma znaczenia. Archeolodzy są dla niego zawalidrogami, które opóźniają inwestycję. I to za jego pieniądze
Inwestor płaci, więc wymaga. Firmy prowadzące nadzór wybierane są w przetargach, gdzie decyduje cena. Wiadomo, że wygrywają ci najtańsi. Nie ma więc ani czasu, ani środków na przeprowadzenie profesjonalnych badań. A że wychodzą średniowieczne fanty? A kogo to interesuje? Chyba tylko takich świrów jak my...