No, jak byłem uziemniony w Bydgoszczy to wybrałem się na tę wycieczkę.
Chodzi o schrony na ul. Lelewela i Grabowej (tzn do tych nas wpuścili). Sprawa żadna tam tajna. Po osiedlu to jak się przespacerujesz, to wypatrzysz szyby wentylacyjno/ewakuacyjne. Schrony w budynkach miały służyć mieszkańcom.
Mają podstawowe wyposażenie (woda zgromadzona w zbiornikach, kanalizacja, wentylacja z możliwością ręcznego napędu
).
Ten drugi znajduje się pod budynkiem UKW i to dawny schron dowodzenia. W pełni samowystarczalny. Z własnym ujęciem wody, sporym agregatem, centralka telefoniczną, wentylatornią, salką narad, kuchnią itd.
Oczywiście wyposażenie z lat 60-tych, natomiast wszystko w bardzo dobrym stanie (na chodzie; chociaż agregatu nie odpalaliśmy, a szkoda
). Z opowieści wynika, ze obiekt obecnie pełni funkcje edukacyjne (studenci Wydziału Zarządzania Kryzysowego UKW miewają tam zajęcia).
No, to tak w skrócie