wichura pisze:
Piszesz zaś o połączeniu centrum miasta, więc zakładam, że nie chodzi o dworzec Główny, a wprowadzenie pociągu do ścisłego centrum było o tyle nierealne, że wymagałoby olbrzymiej ilości wyburzeń.
Zależy co autor tego sformułowania miał na myśli pisząc "centrum". Raczej nie chodziło o utworzenie oddzielnej linii tylko jak w Gdańsku "rozszerzenie oferty przewozowej". IMHO w plany te wpisywał się "przystanek widmo" na Błoniu.
wichura pisze:
Tego typu pomysłów było mnóstwo. Pamiętam mapki z zielonego tramwaju (czy to nie jest czasem dokładnie ten sam egzemplarz 803N, który niszczeje pod chmurką w zajezdni?), które pokazywała sieć komunikacji miejskiej przedwojennej porównanej z późniejszą (lata 60-te? bodajże), ze schematem z 1988 oraz z... planami na 2010 , a na nich na sieć komunikacji tramwajowej - była naprawdę bogata... - nałożono linię metra na Fordon.
wichura pisze:
Zadałbym więc inne pytanie. Nie "kiedy zarzucono", a "czy w ogóle poważnie brano pod uwagę przytoczony przez Ciebie plan?"
Jakby nie patrzeć, obecny tramwaj do Fordonu i plany realizacji linii na Kujawskiej to, co prawda z jakimiś zmianami, ale ciągle jest to realizacja pomysłów "peerelowskich" urbanistów. Podobnie zresztą rzecz ma się z układem drogowym.
_________________
pozdrawiam znad kaszty
http://zecernia.com/html...bo gdzie tylko dwóch się bije, tam zawsze Polak trzeci chętnie łba nadstawi