Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest piątek, 29 mar 2024, 13:54

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: niedziela, 28 gru 2014, 05:39 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 6931
Zanim napiszę o który budynek mi chodzi, by nic nie sugerować, chciał bym spytać, czy mogło tak być, bo: Chyba największe 'wymiany' budynków, głównie w centrum miasta, miały miejsce na przełomie XIX i XXw. Zapewne wyglądało to w skrócie tak, że inwestor wykupował jakąś zabudowaną działkę, rozbierał stary domek i budował tam nowy, większy dom.
Wydaje się, że za większymi domami, stały większe pieniądze. Czy jest możliwe, że w przypadku który podam, były spore pieniądze, mogące pozwolić na inwestycję w dwóch bliskich sobie miejscach. Że to 'mniej atrakcyjne', pozwoliło by na zbudowanie budynku nawet nieco szerszego. Ale byłby on 'zasłonięty', innym solidnym gmachem. Więc czy inwestorowi mogło również chodzić o prestiż i miejsce bardziej reprezentatywne, by nowy budynek był na widoku?

Poniżej przykładowe, (plac Teatralny), zdjęcie budynków, 'wymienionych' na przełomie wspomnianych wieków.


Załączniki:
przykład.JPG
przykład.JPG [ 91.45 KiB | Przeglądany 2870 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 28 gru 2014, 15:40 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: sobota, 23 sty 2010, 19:51
Posty: 1854
W zmianach w układzie zabudowy, którą pokazujesz, swoją rolę odgrywał też wpływ władz miasta i miejskie plany zagospodarowania terenów. Na planie z 1854 roku widać, że ulica Gdańska nie ma prostego przebicia do centrum, a wtedy most w linii Mostowej był głównym mostem na szlaku północ - południe.
Zatem na to, o czym piszesz, nakładały się z pewnością pruskie wpływy administracyjne.


Załączniki:
1854.JPG
1854.JPG [ 141.77 KiB | Przeglądany 2843 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 28 gru 2014, 18:45 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 6931
^^^ A wydawało by się, że wtedy te rzeczy, były 'bardziej poukładane'.
Chodzi mi o działki i planowane nowe obiekty, położone blisko siebie, na Focha i placu Teatralnym.
W pierwotnym swym kształcie, dom Hohenzollernów, (Hrab, być może i w tym przypadku wiesz więcej na temat prawidłowości lub nie, używania takiego określenia), stanął na działkach po hotelu Royal i przylegającym do niego, tym małym domku, widocznym na pierwszym zdjęciu wyżej.
Nie jestem w stanie dojść do tego, co się takiego stało, że nowy gmach w pobliżu teatru, postanowiono zbudować, nie np. na Focha, w miejscu dwóch małych domków, lecz na działce po domku, na której nieco wcześniej powstało piękne, wielkie dzieło J. Święcickiego.
Czy zaważył wtedy fakt oczywisty, że nowy obiekt na Focha, będzie mało widoczny? (Dziś budynek, w pewnie trochę innym kształcie, byłby ozdobą tego miejsca) Czy takie 'zasłonięcie przez teatr', mogło mieć wpływ na to, że musiano ok 1/3 nowego budynku Hohenzollernów, od strony placu, rozebrać...?


Załączniki:
Komentarz: Nie tylko z samego mostu, ale i z tego kata widzenia, nie było by widać 'okazałego gmachu'.
tu.JPG
tu.JPG [ 76.29 KiB | Przeglądany 2824 razy ]
Komentarz: Możliwe, że ten niedoszły, być może tak wyglądający okazały budynek, na nieco większej działce, byłby jedną z ozdób tego miejsca..
ten.JPG
ten.JPG [ 72.42 KiB | Przeglądany 2824 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 28 gru 2014, 21:14 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek, 8 mar 2011, 01:02
Posty: 437
„Dom Hohenzollernów” powstał za sprawą spadkobierców kupca Juliusza Rosenthala, jako budynek handlowo-mieszkalny.
Ok. 1910 roku odkupił go, również kupiec, Max Zweiniger, człek bez wątpienia majętny.
(właściciel, między innymi, kamienicy „z altanką”- Gdańska/Focha i Gdańska 96)
A że akurat nastała moda na domy handlowe w nowym stylu (takowy powstawał właśnie na Gdańskiej dla Conitzerów),
Zweiniger zwietrzył interes i zlecił Fritzowi Weidnerowi przebudowę części posiadanej kamienicy w podobnej formie.
Ciekawostką jest, że przy tym projekcie, Weidner współpracował z Otto Walterem – projektantem Conitzerów.
Architektura była przyzwoita, nowoczesna i wielkomiejska, działka prywatna, więc urząd budowlany nie wnosił sprzeciwów.
A że przy okazji rozebrano fragment „młodej” zabudowy (17 lat), to problem właściciela i jego portfela.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 29 gru 2014, 17:02 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 6931
MWS, dzięki Ci, za solidną porcję informacji, która właściwie wyjaśniła zawiłość przemiany kawałka (dawnej), 'nowej kamienicy'. :1

Być może nie poznamy odpowiedzi na pytanie, dlaczego w tamtych czasach, w tamtym atrakcyjnym punkcie miasta, (na Focha), nie powstało nic pięknego i podobnego do sąsiednich gmachów. Może jednym z czynników, zniechęcających inwestorów, było miejsce w 'cieniu teatru'.

Poniżej zdjęcie kamienicy z tego tematu. Plac Teatralny 4.


Załączniki:
PT4.JPG
PT4.JPG [ 67.2 KiB | Przeglądany 2779 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group