Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Na niemieckiej mapie z 1941 roku na rogu ul. Fordońskiej i Wyszogrodzkiej widoczny jest cmentarz. Nie znalazłem go na innych wcześniejszych mapach, nie ma po nim również śladu w terenie. Cały obszar jest natomiast dość "pofałdowany", w sensie, że sporo tam podejrzanie wyglądających rowów i innych dziur/zapadlisk choć nie koniecznie musi to być powiązane z istnieniem cmentarza (na zdjęciach niestety mało widać). Czy ktoś z was spotkał się gdzieś z informacjami np. na temat masowych pochówków w tym miejscu w czasie wojny?

jakis czas temu zaraz obok byly ogrodki dzialkowe (teraz zostal tylko murek - dolna czesc ogrodzenia)

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

Ja widziałam jak się niedaleko konik wypasał
Ale rzeczywiście na innych mapach tego cm nie ma, w terenie też nie widać śladów...

_________________
=> https://sites.google.com/site/zapomnieni/home

Na mapie z 1944 roku, u zbiegu Fordonskiej i Wyszogrodzkiej, jest zaznaczony cmentarz bez symboli krzyży.Na innych mapach nie ma opisu cmentarza, ale jest wygrodzony teren.
Niedaleko stoi tzw. "cholerny dom" - szpital choleryczny.
Filmik HKF: https://www.youtube.com/watch?v=EDvU9me1OQs

...widzę tutaj pewną analogię z zaginionym cmentarzykiem na końcu ul.Gajowej - w okolicy były obiekty "choleryczne".

_________________
...dlaczego w XXI wieku musimy być ludźmi renesansu?

Widzę, że otworzyłem wątek, a on już był. To dlatego, że cmentarza nie ma w spisie alfabetycznym i nazwa jest w innym formacie niż standard z myślnikiem i nazwą miejscowości. Więc nie znalazłem.
Ja obstawiam, że jest to cmentarz choleryczny, gdyż mówią tak znane mi pewne osoby z okolicy Witebskiej i Wyszogrodzkiej, niedaleko jest szpital choleryczny, na mapach jest on zwykle bez krzyża, aczkolwiek na tej na wstępie wątku krzyż jest. Brak krzyża przy jednoczesnym opisie khf sugeruje cmentarz epidemiczny, gdzie chowano ludzi niezależnie od wyznania - także Żydów. Pochówki były narzucone co do miejsca i sposobu rozporządzeniem sanitarnym.

Nie mogłeś tego tu znaleźć, ponieważ wątek był w dziale identyfikacja Ponieważ sam go kiedyś utworzyłem, skojarzyłem, że gdzieś już coś było na ten temat i pozwoliłem sobie to połączyć w jedno i przenieść do działu związanego z tematyką.