Mnie to zaczyna przekonywać. Nasze wpisy pokazały, że w zależności od tego, jakimi zdjęciami czy mapami się posługiwaliśmy, miejsce domu W.K. wędrowało najpierw na wschód, a potem wracało i ostało się ciut dalej niż 'przy Telimenie'... Choć właściwie jest przy niej, tylko tym razem bardziej na zachód, choć bardzo niewiele...
W swoim ostatnim wpisie, szesnasty przypomniał fragment planu miasta, na którym nie ma jeszcze uliczki Ceramicznej. Czyli wyszło by na to, że szkoła była tuż przy niej, (tej obecnej), a konkretnie, przy jej zachodniej stronie... (?)
Choć się trochę błądziło, to teraz ze zdziwieniem jeszcze raz spojrzałem na trzeci wpis na pierwszej stronie. Tam 'na wyczucie', oznaczyłem domniemane miejsce domu. I teraz wychodzi na to, że chyba to był prawie celny strzał...