Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

foto Marcin Nalewka


foto Magda Lewandowska

Proszę o kilka słów o tym i podobnych drogowskazach.
Lata w których je stawiano?
Czy stawiano tylko na ważnych szlakach?
Czy widoczne wgłębienia, wydrążenia to ślad po np łańcuchu, mocowaniu? (kilka osób zaczyna snuć różne teorię i chcę wyjaśnić jakie są fakty)

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

Jak dla mnie drogowskaz jak drogowskaz... Tylko jedno ale. Bardzo stary co najmniej 100lat. ten akurat jest malowany, spotykałem z wyrytymi miejscowościami (niemieckojęzyczne), Dla mnie Niemcy przykładali większą wagę do wszystkiego co robili, robili to na lata. Farba z czasem traciła swoje właściwości (zmywała się). Drogowskazy musiały być stawiane z jednego względu jak sama nazwa wskazuje miały wskazywać drogę niekoniecznie musiała to być główna droga. Leśne drogi też były przecież używane, na wszystkich większych wzniesieniach kładziono bruk by ułatwić podróżowanie pomiędzy wsiami. Drogowskazy w lesie to też krzyże oraz przydrożne kapliczki lub też np. dęby. Wzdłuż traktów sadzono również "inny drzewostan" wyróżniający się z otoczenia. Takie są moje skromne obserwacje. Uwielbiam jeździć rowerem w stronę Koronowa właśnie ze względu na stare dukty. Asfaltem można zrobić 100km nie czując zmęczenia, wystarczy wjechać na stary leśny dukt i zrobić 30km a zmęczenie jest takie samo

kilka moich