BYDZIAK 1958 pisze:
Nie ma sensu licytować się czy takie 'sensacje' są poważne czy nie. Faktem jest to, że w naszym kraju są one traktowane z 'przymrużeniem oka' i chowane do różnych szufladek. Jak wspomniałem, nie mam z nimi 'emocji'. Ale zauważam je i nie ośmielam się odmawiać prawa do publikacji o nich ich badaczom.
Zgadzam się, że przykład (link) który dałem, nie należy do przekonujących.
Link, jak link. Jeden widzi tanią sensację, inny szuka informacji historycznych które wiele mogą wyjaśnić.
Prawo żydowskie jest niezmienne, dlatego dziwi mnie histeria z jaką reagują chrześcijanie na fakt że Maria Magdalena była na pewno żoną Jezusa. Dlaczego ? Prawo do umycia zwłok miała tylko rodzina, np. matka lub żona. Od tej reguły wyjątków nie ma i nie było.
A to czy ktoś wierzy w inną wersję, jest wyłącznie jego sprawą. Spłycanie tematu prowadzi tylko do niepotrzebnej cenzury. A na to zgody na tak poważnym forum na pewno nie będzie.
Osobiście uważam, że fakt posiadania żony przez Żyda Jezusa, jest sprawą drugorzędną, bowiem nie ma żadnych przesłanek które dowiodłyby diasporze żydowskiej że był on mesjaszem. W to mogą wierzyć jedynie inni, ci którzy mają wiedzę budowaną na Ewangeliach.