Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER" https://forum.bsmz.org/ |
|
Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki https://forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=31&t=1484 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | GrapHite [ wtorek, 20 lip 2010, 15:02 ] |
Tytuł: | Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
już kiedyś, całkiem niedawno o tym czytałem ale chcę byście też to przeczytali... Cytuj: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki Agnieszka Wynarska 2010-07-19 Podczas upałów Polacy wydają krocie na wodą mineralną. A tymczasem np. Bydgoszcz może się poszczycić doskonałą wodą z kranu. Jej smak i zawartość dorównują niejednej wodzie z butelki. W ostatnich latach Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy zainwestowały wiele milionów złotych w renowację sieci i rozbudowę ujęcia w Lesie Gdańskim. To dzięki temu woda jest tak dobra. - Woda z Lasu Gdańskiego jest wodą o wysokim stopniu mineralizacji. Wodą, która można powiedzieć, jest dla wodociągów za dobra. Ale mamy to szczęście, tak nam natura to urządziła, że możemy ją przesyłać mieszkańcom - tłumaczy dyrektor MWiK Stanisław Drzewiecki. Ale nie wszystkich mieszkańców to przekonuje. - Nie piję wody z kranu, bo nie lubię. Obawiam się, że nie jest dobra - wolę przegotować - mówią mieszkańcy Bydgoszczy w rozmowie z reporterką TOK FM. Jak przekonuje dyr. Drzewiecki woda z Lasu Gdańskiego trafia do bydgoskich domów w ciągu kilku godzin od wyprodukowania, to daje gwarancję jakości. - Można śmiało korzystać i pić w nieograniczonych ilościach. Woda spełnia wszystkie normy jakościowe. Żeby była najlepsza, trzeba spuścić z rur 2-3 litry, wtedy jest chłodna i najsmaczniejsza. Nie muszę chyba dodawać, że woda z kranu jest dużo tańsza, niż ta butelkowana - dodał szef MWiK. Woda z Lasu Gdańskiego wzięła udział w rankingu wód mineralnych. Zajęła trzecie miejsce. Źródło: Tokfm.pl http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... gn=1077720 ps. w ogóle to kto jest chętny na wycieczkę do Wodociągów Miejskich (Las Gdański)? Jest taka opcja, więc tylko dawać znać i lecimy |
Autor: | Misia [ wtorek, 20 lip 2010, 16:32 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
W zasadzie to każda woda wodociągowa jest(przynajmniej powinna) być zdatna do picia. Jednak po wędrówce naszymi pięknymi rurami przestaje być smaczna i zdrowa Woda w Bydgoszczy została przebadana na ilość bakterii przeze mnie i koleżankę z ciekawości, przy okazji wykonywania pracy mgr. Powiem, że wyniki były całkiem ładne, zakażenie bakteriami z grupy coli nam nie grozi po wypiciu surowej wody. Jednakże w przypadku sąsiedniego miasta, no cóż... |
Autor: | GrapHite [ wtorek, 20 lip 2010, 16:43 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
Misia pisze: ...Jednakże w przypadku sąsiedniego miasta, no cóż... no właśnie, a czy czasem to nie jest tak, że wodociągi/ujęcie wody za Osiedlem Leśnym (Las Gdański) dostarczają wodę tylko wybranym osiedlom? Na Leśnym mamy mineralke w kranie, a na np Szwederowie też jest tak ładnie? |
Autor: | aleks [ wtorek, 20 lip 2010, 20:16 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
I co z zagrożeniem skażenia ujęcia w Lesie Gdańskim ? |
Autor: | GrapHite [ środa, 21 lip 2010, 15:36 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
aleks pisze: I co z zagrożeniem skażenia ujęcia w Lesie Gdańskim ? aktualne... jak działkowcy nie zrobią kanalizacji (podłączą się) to woda już nie będzie taka czysta ps. ja chciałem jeszcze dodać, że woda pobrana z kranu (prosto z ujęcia) przed wodociągami musi być spożyta w ciągu 24h. Czasem widzę tam ludzi z 4 baniakami (5l) i się zastanawiam kiedy oni to piją |
Autor: | Misia [ środa, 21 lip 2010, 16:08 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
Bo nasłuchali się głupich tekstów, że "skoro woda od lat płynie w rzeczkach/strumyczkach/czymkolwiek, to dlaczego ma termin przydatności do spożycia?" i żyją sobie w błogiej nieświadomości istnienia maleńkich, zabójczych organizmów. A to już ciężko ludziom wpoić do ograniczonych główek |
Autor: | WDW [ środa, 21 lip 2010, 21:44 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
Wszystko super, tylko że 3/4 miasta ma wodę z Brdy a nie mineralkę z Gdańskiej. Na studiach nam pokazali ujęcie w wodociągach na Koronowskiej. Oj muszą wodę szprycować, muszą. Poza tym co za porównanie: woda z głębinówek i woda z rzeki.... |
Autor: | Drzewol [ piątek, 23 lip 2010, 13:30 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
Cytuj: Smród płynął z kranów. Czuć było zgniliznę i chlor Anna Tarnowska, Małgorzata Czajkowska 2010-07-23, ostatnia aktualizacja 2010-07-23 07:35 Mętny i śmierdzący szambem płyn zamiast czystej wody w kilku dzielnicach Bydgoszczy. Po południu doszedł do tego ostry zapach chloru Adam Zgórski nie chce pić herbaty ugotowanej na cuchnącej wodzie. Wczoraj w... W naszej redakcji w czwartek koło południa rozdzwoniły się telefony, a skrzynka e-mailowa puchła od listów zaniepokojonych bydgoszczan. - Zaczęłam gotować obiad i nalewałam do garnka wodę - mówi mieszkanka Osowej Góry. - Smród aż mnie odrzucił. Cuchnęło szambem, a woda miała brunatny kolor i była mętna. Martwi mnie, że wcześniej nalewałam wodę do czajnika, z której zrobiłam kawę. Wypiłam ją, choć miała dziwny zapach. Mam nadzieję, że to nie jest trujące. Nieprzyjemnie pachnąca ciecz uprzykrzyła życie także mieszkańcom Szwederowa, Czyżkówka, Śródmieścia i Osiedla Leśnego. Popołudniem jeden smród ustąpił miejsca drugiemu. - Wróciłem do domu przed czwartą i chciałem wykąpać się po pracy - mówi mieszkaniec ul. Czarnieckiego na Wilczaku. - Odkręciłem wodę i do razu buchnął we mnie odór chloru. Jestem od 35 lat hydraulikiem. Jak długo pracuję, tak potężnej dawki jeszcze nie czułem. Zadzwoniłem do Wodociągów, a tam usłyszałem, że woda jest bezpieczna i zdrowa. Niech nie mydlą oczu, bo skoro dodali taką dawkę chloru, to woda musiała być porządnie skażona. - Woda, która trafia do kranów, źle wygląda i brzydko pachnie, dlatego dla bezpieczeństwa jest mocniej chlorowana - mówi Stanisław Gazda, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - To efekt remontu stacji uzdatniania wody na Czyżkówku. Pracuje na pół gwizdka i po prostu przy takiej pogodzie nie daje rady. Zwiększona dawka chloru jest konieczna, bo w wodzie namnożyły się bakterie i glony. - W wyniku długo utrzymujących się wysokich temperatur w Brdzie pojawiła się duża ilość sinic i okrzemek - wyjaśnia Małgorzata Massel z Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. - Obumierając, produkują substancję, która w połączeniu z chlorem daje nieprzyjemny zapach. - Przeprowadziliśmy kontrolę stacji i pobraliśmy próbki wody - mówi Renata Zborowska-Dobosz, rzeczniczka bydgoskiego sanepidu. - Można ją pić. Sprawdziliśmy także stan filtrów. Zostały oczyszczone z nagromadzonych glonów i działają już sprawnie. Przez następne dni regularnie będziemy sprawdzać, czy mieszkańcom Bydgoszczy nic nie zagraża. Wodociągi zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą, a woda nikomu nie wyrządzi krzywdy. - Nie należy niczego się obawiać - mówi Massel. - Woda spełnia wszystkie europejskie i krajowe normy, jest bezpieczna i zdrowa. Zwiększyliśmy pobór z ujęcia podziemnego w Lesie Gdańskim, żeby w miarę naszych możliwości poprawić jakość wody dostarczanej obecnie bydgoszczanom. Nie chcąc pić śmierdzącej wody z kranów, bydgoszczanie ruszyli do sklepów po mineralną. - My dostałyśmy cynk z pobliskiej restauracji, że coś nie tak jest z wodą, więc wolimy dmuchać na zimne - mówią nam dwie mieszkanki Kapuścisk w markecie Stokrotka. Koszyki wypełnione miały po brzegi butelkami. Kłopoty z cuchnącą wodą nie skończą się od razu. Dopóki upał nie odpuści, sinice i okrzemki będą namnażać się w rzece i cały czas trzeba będzie silniej chlorować wodę. - Woda nie zagraża zdrowiu, ale ze względu na nieprzyjemny zapach faktycznie dobrze zaopatrzyć się w wodę mineralną - zaleca Zborowska-Dobosz. Lepiej nie korzystać także z kąpieli w Brdzie. - Sinice mogą spowodować podrażnienia skóry, gardła i oczu - wyjaśnia Monika Iwaszko, lekarz rodzinny. - Osoby bardziej wrażliwe mogą mieć poważniejsze kłopoty. Jeśli stwierdzono duże stężenie sinic, najlepiej w ogóle nie wchodzić do wody. Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... chlor.html Prawie jak mineralna. |
Autor: | GrapHite [ piątek, 23 lip 2010, 15:57 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoszcz: woda z kranu jak mineralna z butelki |
prawie to wielka różnica a ta mineralka tyczy się raczej tylko wody z ujęcia Las Gdański (za Os. Leśnym) u mnie nie zauważyłem problemów z wodą w kranie (Os Lesne) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |