Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Od momentu zniszczenia grodu minęło prawie 700 lat. Prace archeologiczne przeprowadzone w końcówce lat 50-tych wyraźnie określiły, co jest czym. Pozostała jedynie część bramowa ( wjazdowa). Co równie ciekawe ów szwedzki wał datowany jest na wiek XII.

Próbuję sobie wyobrazić wielkość obszaru grodu, przed pochłonięciem jego części przez Wisłę. Może była mniej więcej taka
Ta skromna rekonstrukcja być może pokazuje, jak to kiedyś wyglądało.

Zaraz będzie afera jak z Giewontem w pewnej reklamie

^^^ Już się uspokoili. Chyba przekonał ich argument, że 'budzący się rycerz', wyglądał by niepoważnie, z krzyżem na nosie.

Czy ktoś może słyszał, albo czytał, ile było np bram, domów itp. i jak wyglądał układ zabudowań? Spróbował bym coś 'narysowć', na tym pokazanym miedawno odtworzonym obszarze.

W tym przypadku pozostają jedynie hipotetyczne rozważania. W chwili obecnej archeolodzy ustalili jedynie lokalizację bramy północnej. Idąc tym tropem można założyć istnienie jeszcze jednej bramy, południowej. Czy uda się wymyślić jeszcze dwie bramy, szczerze wątpię. Zbyt duża ilość bram zawsze osłabiała linię obrony.

A tymczasem natrafiłem na wizkę, jak sądzę miłośnika naszego Wyszogrodu. 'Zabudował' puste 'górki'. I nawet ciekawie mu to wyszło. Zdjęcie ze strony:
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /131119843

Kuriozalna wizja

He, he, dobre Seth To samo o tej ,,rekonstrukcji" napisałem na FB - momentalnie zostałem zbamowany.

_________________
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć

Wyobraźnia to jedno, a wiedza to drugie. Internet daje narzędzia aby kreować każdą bzdurę nie licząc się z osiągnięciami polskiej archeologii. Ot, ignoruje taki błazen naukowe dokonania innych, i jest do tego przekonany, że to co stworzył nie jest gów..em tylko wiekopomnym odkryciem.
Chamskie czasy nastały, gdzie słowo pisane na kartach uczonych ksiąg większość ma za nic. Co więcej szybciej sobie du..ę podetrze niż na stronę do wytarcie magicznego oka spojrzy. Tu mamy żywy tego przykład.
Pierwotnie chciałem się odnieść do umocnień usadowionych na koronie "szwedzkiego wału" ale widząc takie rozwiązanie obronne, wolałem napić się ....kawy. Po co klawiaturę strzępić.

Właśnie się dowiedziałem, że w minioną sobotę, 'pod Wyszogrodem woje stali'. Że przybyli spontanicznie, w ramach 'protestu' przeciw jakimś, nie znanym mi jeszcze, działaniom 'stowarzyszenia'.
Ponadto, podobno na początku września, była również jakaś mała inscenizacja, 'legalna'.
Fordoniacy, wiecie coś o tym?

Problemem jest stowarzyszenie Bydgoski Wyszogród. Na temat działań i pomysłów, tej wąskiej grupy ludzi trudno coś pozytywnego napisać. Szkoda, że taki potencjał jaki faktycznie jest w Wyszogrodzie został zaprzepaszczony. Ale to inna historia.

Na szczęście stowarzyszenie pana Sz. nie jest jedyną grupą związaną z tym miejscem i mogę poświadczyć, że jako ludzie rozumiejący specyfikę rekonstrukcji historycznej, jesteśmy w stanie poradzić sobie z tym zagadnieniem lepiej od wyżej wspomnianego. Nie chcę tu zapeszać, ale mamy szczere chęci, aby zaopiekować się tym miejscem i zwrócić na nie uwagę chociażby dzięki zbliżającej się wielkimi krokami rocznicy chrztu Polski.

Bardzo dobra informacja. Bardzo dobra

W imieniu drużyny Nordvik dziękuję za taki odbiór. Od pana Sz. odwróciło się praktycznie całe bydgoskie środowisko rekonstruktorów, więc nie ma obaw o to, że znów coś wykombinuje. Taką mamy w każdym razie nadzieję.

Czyli możliwe, że będą co najmniej dwa scenariusze przyszłorocznej inscenizacji. Pewnie gdzieś będą zgłoszone. I ktoś będzie decydował, który jest lepszy. Jakie przeważą kryteria w wyborze? Bo chyba jest mało prawdopodobne, że oba naraz, będą przedmiotem przedstawienia.

Pan Sz. od lat pracuje nad swoim politycznym wizerunkiem. A ten, jak ocenili jego wyborcy jest zły. Niezmiernie się cieszę, że jest taka drużyna jak Nordvik, która chce coś w Wyszogrodzie zmienić. Stary Fordon na pewno jest z Wami. Pana Sz. nikt u nas nie toleruje (chociaż wkręcił się na imprezę podczas 3 Fordońskich Nocy Sztuki)

Znalazłem ich 'otwartą stronę':
https://www.facebook.com/nordvik.bydgoszcz?fref=nf

Pojawiły się tam trzy tablice informacyjne. Namówiłem Fordoniaka na szybką wyprawę. Choć już było tuż po zachodzie, udało się zrobić kilka fotek. Każda tablica ma opisy na obu swych stronach.
Ciekawie wygląda narysowany widok grodu, wkomponowany w krajobraz.

Fajna inicjatywa - mam nadzieję, że tablice choć chwilę przetrwają.