Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"
https://forum.bsmz.org/

Zabawki
https://forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=28&t=2725
Strona 3 z 3

Autor:  BYDZIAK 1958 [ czwartek, 13 lut 2014, 16:20 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

^^^ Na głowie hełmofon, w ręku snajperka... Wypisz wymaluj Janek Kos. :D

Autor:  bunkier [ sobota, 15 mar 2014, 23:04 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

bunkier pisze:
Będąc na mieście szło się na ul. Podwale i oglądało po wrzuceniu „zetki” wyścigi na „prawdziwym” torze. Tam był jakiś punkt naprawy urządzeń mechanicznych, a w witrynie tor z oświetleniem i czterema zawodnikami na motorach. Te same co można było kupić w „pamiątkach”.

O ile pamięć mnie nie myli, to w tej witrynie był ten tor żużlowy, czasami też pojawiała się makieta kolejki.

Załączniki:
Żużel.jpg
Żużel.jpg [ 155.57 KiB | Przeglądany 5101 razy ]
Żużel1.jpg
Żużel1.jpg [ 156.37 KiB | Przeglądany 5101 razy ]

Autor:  BYDZIAK 1958 [ niedziela, 16 mar 2014, 08:37 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Szkoda, że nie ma zdjęcia starego budynku, na którego miejscu stoi teraz siedziba 'S'. (Obok domu z 'kulą'.) Bo właśnie w nim, (może źle zapamiętałem), mogło być to 'okienko'. Mnie bardziej cieszyła tam wcześniejsza, mini makietka kolejki w skali 'N'. :D
Na tym fragmencie zdjęcia, widać kawałek tego budynku, z prawej strony.

Załączniki:
dom.JPG
dom.JPG [ 28.61 KiB | Przeglądany 5089 razy ]

Autor:  bunkier [ niedziela, 16 mar 2014, 10:04 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Tor żużlowy i makieta kolejki była na ul. Podwale. Przy Wełnianym Rynku nie pamiętam czy była makieta.
Dwa moje powyższe zdjęcia wskazują prawdopodobnie tą witrynę przy ul. Podwale.

Autor:  AERO [ niedziela, 16 mar 2014, 11:05 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Pierwotny punkt naprawy zabawek (mechanicznych, lalek i chyba parasoli) z ( tylko) makietą toru żużlowego w oknie wystawowym mieścił się właśnie przy Wełnianym Rynku. Likwidacją tego punktu w tym miejscu najbardziej zawiedziona była okoliczna dzieciarnia .
Trochę czasu upłynęło, nim nowy punkt przy ul. Podwale ponownie zyskał klientelę i dzieciarnię przed witryną z torem żużlowym.
O ile pamiętam, w czasach "na Wełnianym Rynku", po każdym zakończonym biegu, żużlowcy ustawiani byli w równej linii startowej do następnego wyścigu.
Na ul. Podwale, startowali w takich pozycjach w jakich się zatrzymali w poprzednim biegu. Dość łatwo było przewidzieć , który zawodnik wygra, gdyż proste przekładnie rolkowe ułatwiały obstawianie.
Za "moich czasów" uruchomienie - start żużlowców kosztował 1 ,-

Autor:  bunkier [ niedziela, 16 mar 2014, 11:20 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

AERO pisze:
Na ul. Podwale, startowali w takich pozycjach w jakich się zatrzymali w poprzednim biegu. Dość łatwo było przewidzieć , który zawodnik wygra, gdyż proste przekładnie rolkowe ułatwiały obstawianie.
Za "moich czasów" uruchomienie - start żużlowców kosztował 1 ,-

Wszystko się zgadza :D i to, że również "za moich czasów" start był za "zetkę".
Punktu na Wełnianym Rynku nie pamiętam.

Autor:  BYDZIAK 1958 [ niedziela, 16 mar 2014, 13:57 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

'Naprawa zabawek', bo tak to się chyba nazywało, swoją trzecią i ostatnią lokalizację, miała na Gdańskiej. W suterynie budynku, stojącego mniej więcej na przeciw siedziby Polskiego Radia. Być może na krótko, po przenosinach i tam był jeszcze tor żużlowy. Punkt ten istniał tam chyba do połowy lat 90-tych XXw. Około 90-tego roku, kupowałem w nim koła do parowozu. (TT) :D

Autor:  BYDZIAK 1958 [ wtorek, 18 mar 2014, 07:34 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Zabawka na zdjęciu z 1975. Pamięta ktoś taką? Ten cylinder silnika 'robi wrażenie'. :D

Załączniki:
silnik.JPG
silnik.JPG [ 16.38 KiB | Przeglądany 4983 razy ]

Autor:  BYDZIAK 1958 [ sobota, 10 maja 2014, 10:59 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

"Grubaśnica, która ukradła mi przyczepę!"
Powtarzałem to przez pewnie kilka dni, jak nie więcej. I te słowa, gdzieś mocno schowały mi się w pamięci. Przypomniał mi je ten traktorek ze zdjęcia. Miałem taki i ja i koledzy. Napędzała go nakręcana stałym kluczykiem sprężyna, inna niż w zegarach. Nie była ze stalowej 'taśmy', lecz ze stalowego, nawiniętego spiralnie na wałku drutu. Traktorek był do kupienia z przyczepą w zestawie. A moja była lepsza od innych, bo ojciec przerobił mi jej przednią nieruchomą oś, na 'skrętną'. :D Miałem jakieś pięć, może sześć lat. Poszliśmy z kolegą 'na śluzy', do piaskownicy. Niby byliśmy już duzi. Wszystkie dzieci ogladały moja przyczepę i chcieli nią się bawić. Nawet sprawdzaliśmy czy 'popłynie' w kanale. :oops:
Kolejna 'duża' i pewnie starsza dziewczynka, jak ją 'dopadła', to nie chciała jej mi oddać. Zaczęły się krzyki i wyzwiska. Dorosłych w pobliżu nie było. A ona w końcu zabrała mi przyczepę i poszła w sina dal, dla mnie nie znaną, wiec nie szedłem za nią. Możliwe, że jeszcze mi przed tym w łeb dała... A ja wołałem: "Grubaśnica (która) ukradła mi przyczepę!" :):)

Załączniki:
traktorek.JPG
traktorek.JPG [ 33.79 KiB | Przeglądany 4859 razy ]

Autor:  seth [ sobota, 10 maja 2014, 16:23 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Najpierw był Wełniany Rynek. Potem identyczna diorama była przy Podwalu. Może właściciel pomysłu był ten sam ?

Autor:  BYDZIAK 1958 [ niedziela, 11 maja 2014, 06:17 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Tak czy siak, teraz zabawek się chyba nie naprawia. Pewnie dlatego, że jest ich już tak dużo i są w miarę tanie, a więc i raczej nie szanowane. Są wyrzucane.
Wspomniany traktor był z blachy, jego przyczepa też, nawet jej koła były wytłoczone z blachy.

Autor:  BYDZIAK 1958 [ piątek, 2 cze 2017, 13:14 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Wczoraj był Dzień Dziecka. Często mówię wnukom, by zostawiali patyczki po lodach, bo mogą się do czegoś przydać... Wczoraj nadarzyła się okazja by im podać jeden przykład. Zastanawiam się, czy starsi forumowicze 'bawili' się dawniej podobnie jak ja... Powiedziałem, że z patyków robiło się kiedyś "tratwy"... Na twarzach było zdziwienie i niedowierzanie. W wieku wczesnoszkolnym, we wakacje, będąc z kolegami nad kanałem, czy przy fontannach, zbierało się patyki po lodach, których sporo leżało przy ławkach i parkowych śmietnikach. No i budowało się 'tratwy'. :D
Średnio miały ze 30 cm długości. Puszczane były na wodę i potem patrzyliśmy, np. czyja pierwsza dopłynie do określonego celu. Niektóre tratwy miały maszty, a na nich żagle, zrobione oczywiście z patyków, lub czasami z innych znalezionych rzeczy...
Tamte patyki były nieco dłuższe i cieńsze, bardziej elastyczne.
Zrobiłem im wczoraj taką podobną do tych z mojego dzieciństwa 'tratwę', ze współczesnych, sztywnych patyków...
Teraz, w parkach, dzieci mają inne zabawy i rozrywki... :oops:

Załączniki:
tratwa.JPG
tratwa.JPG [ 60.17 KiB | Przeglądany 3794 razy ]

Autor:  jaras [ niedziela, 7 sty 2018, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Znalezione w szafie:

Załączniki:
20180107_122906.jpg
20180107_122906.jpg [ 90.86 KiB | Przeglądany 3552 razy ]
20180107_122946.jpg
20180107_122946.jpg [ 71.86 KiB | Przeglądany 3552 razy ]
20180107_123028.jpg
20180107_123028.jpg [ 52.26 KiB | Przeglądany 3552 razy ]

Autor:  BYDZIAK 1958 [ niedziela, 7 sty 2018, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

^^^
"Bydgoskie lego'... :D

Autor:  BYDZIAK 1958 [ niedziela, 10 cze 2018, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Zabawki

Dziś na W.M., w ramach J.Ś., było stoisko ze starymi zabawkami, dosyc poniszczonymi, raczej z lat 70-tych. Był radziecki Łunochod, którego pamietam z wystaw sklepowych. Blaszany parowóz, który mnie wtedy denerwował, bo nie jeździł po torach, lecz po podłodze i jadąc i uderzając w przeszkodę, zmieniał kierunek jazdy... I było tam jeszcze kilka innych pojazdów, które pamiętam z tamtych lat. :1

Załączniki:
łunochod 1.JPG
łunochod 1.JPG [ 76.96 KiB | Przeglądany 3186 razy ]
stare zabawki.JPG
stare zabawki.JPG [ 81.19 KiB | Przeglądany 3186 razy ]

Strona 3 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/