Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER" https://forum.bsmz.org/ |
|
V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz https://forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=14&t=16 |
Strona 4 z 8 |
Autor: | wino39 [ poniedziałek, 22 kwie 2013, 21:49 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
"W lesie pracuje czterdziestu mężczyzn w hełmach i kamizelkach przeciwodłamkowych" Buahahahahha dobry dowcip Do jutra 40 chłopaków z prywatnej firmy, z Brzegu w Opolskim oczyszcza ok. 50Ha do głębokości 1m. A od drugiej strony lasu(Koronowska) do 30cm czyszczą wojskowi saperzy (3 stary ludzi). A kasa podobno poszła z jurop... PZdr Ps. Trochę znaleźli- ponad 10tys. 5cm Gr.W z jednego miejsca, kilkaset kg amunicji małokalibrowej i artyleryjskiej(do 30mm). i tony złomu. |
Autor: | Wojtek Mąka [ niedziela, 12 maja 2013, 20:30 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
skończyli |
Autor: | krzysztof drozdowski [ środa, 15 maja 2013, 20:12 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Wiadomo coś o jakichś ciekawych znaleziskach? Oczywiście oprócz bombek. |
Autor: | wino39 [ niedziela, 26 maja 2013, 17:36 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Medal "za wrzesień"; Skrzynka radzieckich zapalników bombowych AGDT (stan magazyn); bomby kasetowe, i tony złomu zarówno bezpiecznego jak i nie. To na terenie dostępnym, na terenie JW skład niemieckich bojowych bomb betonowych . Jak coś- pytać . PZdr |
Autor: | GrapHite [ niedziela, 26 maja 2013, 17:59 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
bojowe bomby betonowe - czyli ćwiczebne (bez ładunku bojowego?) ? |
Autor: | Ewing [ niedziela, 26 maja 2013, 18:25 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
GrapHite pisze: bojowe bomby betonowe - czyli ćwiczebne (bez ładunku bojowego?) ? No nie zupełnie. Oprócz znanych nam z kilku fotek na forum bomb ćwiczebnych były również betonowe bomby bojowe. Używane praktycznie tylko przez Niemców i Rosjan (przez tych drugich na większą skalę). Podyktowane to było głównie względami ekonomicznymi (dostępność i ceny stali), a niosło za sobą znaczne zmniejszenie efektywności. Bomby były żelbetowej konstrukcji i z uwagi na to aby się samoczynnie nie rozpadały/kruszyły musiały mieć dość grube ściany, a co za tym idzie zmniejszoną przestrzeń na ładunek wybuchowy. Z tego względu produkowano je w wersjach odłamkowych (w betonowy korpus zatopione były metalowe odłamki) i używane głównie przeciwko kolumnom piechoty, samolotom na lotniskach i innym "łatwym celom". |
Autor: | Hrab [ niedziela, 26 maja 2013, 21:00 ] | ||||
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz | ||||
Wojtek Mąka pisze: skończyli Chyba nie skończyli bo w lesie są stanowiska do składowania materiałów wybuchowych.
|
Autor: | wino39 [ niedziela, 26 maja 2013, 21:08 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Hrab pisze: Wojtek Mąka pisze: skończyli Chyba nie skończyli bo w lesie są stanowiska do składowania materiałów wybuchowych. Skończyli. A skrzynkę jak potrzebujesz to weź PZdr |
Autor: | Wojtek Mąka [ poniedziałek, 27 maja 2013, 19:19 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
z drobnicy kolorowej, mundurówki cos wyszło? Wojtek |
Autor: | AERO [ wtorek, 28 maja 2013, 09:44 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
No proszę ! ..a jak pisałem , że w latach 70 \ 80 chodziło się tam "na proch" , to niektórzy się dziwili Myślę , że i tak wszystkiego nie wydłubali jeszcze z "tej" ziemi |
Autor: | wino39 [ wtorek, 28 maja 2013, 13:21 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Z drobnicy niczego ciekawego. A Co do wydłubania to zależy- od strony grunwaldzkiej czesali kwadrat po kwadracie do 1m głębokości, potem to sprawdzali, i na końcu jeszcze wyrywkowo 10% terenu jeszcze raz. Nie dojechali do samej JW, skończyli 1 kwadrat wcześniej. A od strony koronowskiej\ Osówca wojsko ze swoimi WP-3 wiele nie zdziałało , ale tam sam złom. Ogólnie to Munę kopie od ładnych 3-4 lat, więc wiem co i gdzie tam leży Będe kiedyś miał czas, to pokażę co tam potrafi wyjść. PZdr |
Autor: | Hrab [ wtorek, 28 maja 2013, 20:09 ] | ||
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz | ||
wino39 pisze: Ogólnie to Munę kopie od ładnych 3-4 lat, więc wiem co i gdzie tam leży To może Ty kopałeś te odkrywki w czerwonej ziemi w rejonie bocznicy? Co tam się wysypało?
|
Autor: | wino39 [ wtorek, 28 maja 2013, 22:18 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Nie ryłem w tym skażonym terenie Ale to czerwone to prawdopodobnie wypełnienie (masa dymna) od tub meldunkowych "meldebusche". Nie jestem w stanie orzec tego na 100%, bo nie kopałem, nie wąchałem i nie wiem jak to dokładnie wygląda PZdr |
Autor: | Lucim [ czwartek, 30 maja 2013, 08:26 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
wino39 pisze: Ogólnie to Munę kopie od ładnych 3-4 lat, więc wiem co i gdzie tam leży Będe kiedyś miał czas, to pokażę co tam potrafi wyjść. PZdr Razem z kolegą Wino mieliśmy przyjemność pokopać razem z ekipą rozminowującą te tereny. Z racji swojej wiedzy pozwolili nam nawet na segregację. I zaprosili na kolejne dni wykopków. Oczywiście grzechem byłoby z tego zaproszenie nie skorzystać. Tak jak Wino mówi - kopali bardzo dokładnie i szczerze wątpię,że coś tam jeszcze zostało. A oto kilka fotek z tej akcji. Segregacja niewypałów i załadunek busa to moja i Wina robota. |
Autor: | jaras [ czwartek, 30 maja 2013, 09:17 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Na swojego busa wrzuciliście te fanty |
Autor: | BYDZIAK 1958 [ czwartek, 30 maja 2013, 12:55 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
^^^ Te otwory to pozostałości po materiałach wybuchowych? Czy tylko po zapalnikach? W postaci z busa, mogą trafić prosto do huty? |
Autor: | slawo [ czwartek, 30 maja 2013, 17:01 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Tak jak Wino mówi - kopali bardzo dokładnie i szczerze wątpię,że coś tam jeszcze zostało. Zostało na pewno i to sporo, zaden LEM 2 czy smetek nie wykryje tego co leży w zasypanych 2 m zaszalowanych okopach |
Autor: | wino39 [ czwartek, 30 maja 2013, 22:34 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
BYDZIAK 1958 pisze: ^^^ Te otwory to pozostałości po materiałach wybuchowych? Czy tylko po zapalnikach? W postaci z busa, mogą trafić prosto do huty? Otwory są po zapalnikach, ale MW tam brak. A te wszystkie granaty już do huty pojechały niestety... slawo pisze: Zostało na pewno i to sporo, zaden LEM 2 czy smetek nie wykryje tego co leży w zasypanych 2 m zaszalowanych okopach Fakt, ale nie przesadzajmy Pzdr |
Autor: | Wojtek Mąka [ piątek, 31 maja 2013, 10:46 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Z racji tego, że wiem, co tam z drobnicy może wyjść, bo wyciągałerm i widziałem, co inni wyciągali, nie wierzę, że nic nie wyszło z rzeczy np. osobistych. Raczej zostało opylone na lewo i tyle Wojtek |
Autor: | wino39 [ piątek, 31 maja 2013, 13:48 ] |
Tytuł: | Re: V-1, zakłady Luftmuna, Bydgoszcz |
Drobnicy pewnie sporo zostało, te LEMy nie są aż tak dokładne. Jak by wyciągnęli coś ciekawego, to by się pochwalili PZdr |
Strona 4 z 8 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |