Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest wtorek, 16 kwie 2024, 21:21

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: niedziela, 13 mar 2011, 20:49 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Posty: 5305
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja też nie jestem specem, są lepsi co książki wydają. Podam może jako ciekawostkę, że koszt budowy zakładu B-I(Kaltwasser) oszacowano na 200 mln RM, a B-II(Brahnau) na 173 mln RM. Założoną wydajność produkcyjną obydwa zakłady miały osiągnąć i tu uwaga, w połowie 1945 roku.

D.A.G Fabrik Bromberg miał specjalizować się w produkcji prochów rakietowych oraz wytwarzać amunicję do:
Flaka - 3,7 cm
Flaka - 8,8 cm
Haubicy F.H.18 – 10,5 cm

Produkowano również pociski rakietowe 15 cm Nb.W. 41 Nebelwerfer z założeniem produkcji wszystkich kalibrów Nebelwerferów. Podjęto prace nad budową poligonu doświadczalnego, który rozciągał się od Emilianowa do wsi Kabat.

Napełniano bomby lotnicze 250 kg oraz 500 kg.
Elaborowano również głowice do latającej bomby, FZG76 – V1

W dokumentach nie ma informacji o pełnym asortymencie artyleryjskim, ładunkach saperskich, minach morskich i lądowych oraz torpedach.

Duże rampy kolejowe do załadunku bomb lotniczych znajdują się na terenie B-II. Dzisiejszy teren Nitrochemu.

Jedna z takich ramp

Obrazek

Załadunek bomby do wagonu - D.A.G. Krümmel

Obrazek

Co do tabliczek, gdy je znaleziono to zalegały w ziemi dość płytko, co świadczy o ich porzuceniu a nie jak sugerowano o celowym ukryciu. W dziale kadr tabliczki przechowywano w stalowych szafach gdzie były ułożone, po 200 szt. w specjalnych szufladkach. W jednej szafie można było przechowywać do 20 tys. Tabliczek. A więc wystarczy jeden pokoik gdzie można wstawić np. cztery szafy, co daje nam archiwum z prawie 80 tys. tabliczek.

Zdjęcie szafy i szufladki pochodzi z powojennego katalogu firmy ADREMA. Tej samej, co w czasie wojny produkowała adresarki, stemplownice i cynkowe tabliczki.
Przepraszam za kiepską jakość zdjęcia.
Obrazek

sothoth666 pisze:
Zainteresował mnie także "kulochwyt usytuowany naprzeciwko armat i dział" ... kulochwyt to raczej służy do amunicji strzeleckiej :roll: już widze ten kulochwyt trafiony pociskiem 8,8cm - chyba musieli by budować co drugą partię MW nowy kulochwyt :)

Dlaczego mieli by strzelać w kulochwyt ? Strzelano np. w płyty pancerne zamocowane w komorze kulochwytu. Owszem, mogły zdarzyć się „błędne” trafienia. W D.A.G Bromberg ściany kulochwytu były dodatkowo chronione drewnem. Wysokość i szerokość jednej z komór to ok. 5x5 m.
Obrazek

Poligon z kulochwytem – D.A.G. Düneberg

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 14 mar 2011, 22:27 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: piątek, 25 lut 2011, 17:29
Posty: 21
Dzięki serdecznie za wyjaśnienia :ugeek:
Z kulołapami chodziło Mi o to, że raczej nie są powiązane z armatami i działami tylko bronią mniejszego kalibru, :)
8,8cm Flak zmasakrował by taki kulołap w mgnieniu oka ;)

pozdrawiam

Soth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 20 mar 2011, 00:53 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Posty: 5305
Lokalizacja: Bydgoszcz
sothoth666 pisze:
Dzięki serdecznie za wyjaśnienia :ugeek:
Z kulołapami chodziło Mi o to, że raczej nie są powiązane z armatami i działami tylko bronią mniejszego kalibru, :)
8,8cm Flak zmasakrował by taki kulołap w mgnieniu oka ;)

Zgadzam się, ale ten kulochwyt(kulołap) był przystosowany do większego kalibru. Tak jak pisałem jedna z komór miała wymiary ok. 5x5 m i była wypełniona tonami piasku.
Jeszcze kilka zdjęć z poligonu.

Widok na wejście do pomieszczenia(schronu) obserwacyjnego gdzie znajdował się peryskop. Jeszcze kilka lat temu były stalowe drzwi a w środku mocowania peryskopu. Znajdę zdjęcia to wrzucę.

Obrazek

Widok na kulochwyt z pozycji peryskopu

Obrazek

Jedno z trzech stanowisk ogniowych.

Obrazek

Poniżej kilka fotek z różnych części zakładu. Nie bedę opisywał bo kogo to obchodzi. Zrobię tanią sensację :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dodam tylko że ten kto myśli że sowieci wywieźli co się dało to grubo się myli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 21 mar 2011, 13:14 
Offline
Gość

Rejestracja: wtorek, 11 maja 2010, 13:13
Posty: 34
Lokalizacja: Bydgoszcz
bunkier pisze:

Dlaczego mieli by strzelać w kulochwyt ? Strzelano np. w płyty pancerne zamocowane w komorze kulochwytu.



Ja tylko dodam, że spory rozerwany fragment takiej płyty (resztki zielonej, raczej "ruskiej farby") leży na prawym wale strzelnicy, ok 20-30 metrów od linii dział.

Wojtek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 28 kwie 2011, 20:48 
Offline
Gość

Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:00
Posty: 165
W ramach Dni Nauki na UKW, 27 maja o godz. 13.45 odbędzie się prelekcja Pana Zbigniewa Gruszki w związku z ostatnią Jego książką. Miejsce: ulica Chodkiewicza, Budynek F - aula NIKO-TOKSYN.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 29 kwie 2011, 08:24 
Offline
Gość

Rejestracja: czwartek, 15 sty 2009, 00:00
Posty: 458
Dzięki Wojtek za informacje. Może warto pójść i posłuchać rewelacji autora na temat niemieckiego perfidnego planu eksterminacji Polaków. Otóż - według Pana Gruszki - budowane kosztem wielu milionów marek linie technologiczne na NGL - Betrieb miały służyć ,,zwabieniu" tu polskich pracowników i ... wysadzeniu ich w powietrze. Problem w tym, że oprócz kilku szeregowych polskich robotników, pracowali tam wyłącznie Niemcy.

_________________
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 29 kwie 2011, 18:54 
Offline
BSMZ Bunkier
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00
Posty: 6985
może warto by się zjawic (w strojach służbowych - koszulka bunkier ;) ) i zadac kilka "ciekawych/trudnych" pytań ;)

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota, 30 kwie 2011, 15:03 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Posty: 5305
Lokalizacja: Bydgoszcz
Lepiej nie, bo nas rozpoznają i pozamykają za " głoszenie chwały niemieckiej techniki" :D :D :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota, 30 kwie 2011, 21:14 
Offline
BSMZ Bunkier
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00
Posty: 6985
bunkier pisze:
Lepiej nie, bo nas rozpoznają i pozamykają za " głoszenie chwały niemieckiej techniki" :D :D :D


:D :D :D

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 9 maja 2011, 15:14 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: piątek, 25 lut 2011, 17:29
Posty: 21
Robert Grochowski pisze:
Dzięki Wojtek za informacje. Może warto pójść i posłuchać rewelacji autora na temat niemieckiego perfidnego planu eksterminacji Polaków. Otóż - według Pana Gruszki - budowane kosztem wielu milionów marek linie technologiczne na NGL - Betrieb miały służyć ,,zwabieniu" tu polskich pracowników i ... wysadzeniu ich w powietrze. Problem w tym, że oprócz kilku szeregowych polskich robotników, pracowali tam wyłącznie Niemcy.


kolejna poczytna pozycja się szykuje :o Jakiż tytuł nosi to dzieło ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 17 maja 2011, 19:58 
Offline
Gość

Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:00
Posty: 165
Prelekcja Pana Gruszki przełożona na 28 maja. Reszta bez zmian.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 20 maja 2011, 12:48 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 21:08
Posty: 1435
Otwarcie Exploseum kompromitacją? Są przesłanki

Cytuj:
Planowane na początek lipca otwarcie muzeum DAG Fabrik grozi kompromitacją. Do Exploseum nie będzie jak dojechać, w jego pobliżu nie da się zaparkować samochodu. A na dodatek, żeby zwiedzić wystawę, trzeba postarać się o specjalną przepustkę


Więcej... http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... z1MtCEI1X3


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 20 maja 2011, 13:41 
Offline
BSMZ Bunkier
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00
Posty: 6985
otwarcie Explozeum (media)

Cytuj:
W związku z podsumowaniem realizacji projektu „Skansen architektury przemysłowej wraz z podziemną trasą turystyczną oraz Muzeum Zakładów Zbrojeniowych DAG-Fabrik w Bydgoszczy” Prezydent Miasta Rafał Bruski zaprasza na konferencję
w czwartek, 26 maja 2011 r.
• godz. 1200 obiekt Exploseum (wjazd od ul. Glinki),
• przywitanie gości
• prezentacja realizacji projektu
• projekcja filmu promocyjno-informacyjnego
• zwiedzanie obiektu
• wojskowa grochówka

Dojazd autokarem - zbiórka o godz. 1120 na Wyspie Młyńskiej pod Czerwonym Spichrzem (ul. Mennica 8)
Ze względu na konieczność wystawienia dokumentu upoważniającego do wjazdu na teren obiektu

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 20 maja 2011, 18:58 
Offline
BSMZ Bunkier

Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 00:00
Posty: 125
Mały problemik :D
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... lanki.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 20 maja 2011, 22:37 
Offline
BSMZ Bunkier
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00
Posty: 6985
007 pisze:


dwa posty powyżej jest to samo :?

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 29 maja 2011, 18:11 
Offline
Gość

Rejestracja: czwartek, 15 sty 2009, 00:00
Posty: 458
Czy był ktoś na prelekcji Pana Gruszki?

_________________
,,Powiedziałem im również, aby nie pracowali w firmach produkujących narzędzia mordu i żeby wyrażali pogardę dla ludzi, którzy myślą, że takie narzędzia są nam potrzebne" - Kurt Vonnegut, Rzeźnia numer pięć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 22 cze 2011, 13:53 
Offline
Gość

Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Posty: 252
Robert Grochowski pisze:
Czy był ktoś na prelekcji Pana Gruszki?



Nie byłem, ale nowa publikacja zawiera to samo co stara, te same byki, jeden "ideologiczny" rozdział, oraz worek z nic nie wnoszącymi do problemu relacjami świadków, relacji nawet nie próbowano jakkolwiek usystematyzować.

Wojtek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 4 sie 2011, 21:39 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 21:08
Posty: 1435
Zachęcam do lektury lipcowego numeru "Odkrywcy" 7/2011.
Ukazał się tam artykuł Wojtka Mąki i mój zatytułowany "Muzeum w podziemnych tunelach".

Materiał świadomie został opublikowany w miesiącu otwarcia Exploseum, aby przyczynić się do popularyzacji wiedzy historycznej i promocji muzeum.
Całego materiału nie będę przytaczał. Ograniczę się do kilku fragmentów które są naszym komentarzem.

(...)
Dotąd nigdzie w Polsce nie zainwestowano tak wielkich pieniędzy w odnowienie obiektów militarnych z czasów II wojny światowej. Muzeum na terenie dawnych niemieckich zakładów zbrojeniowych D.A.G. Fabrik Bromberg w Bydgoszczy już działa od 3 lipca. Exploseum – tak brzmi oficjalna nazwa – z czasem stanie się atrakcją i wizytówką miasta na „militarnej” mapie Polski. Do muzeum dorzucamy swoją cegiełkę – garść losów byłych pracowników kombinatu.
(...)


Obrazek
Bilbord reklamujący muzeum.

(...)
O ekspozycji
Prezentacje w poszczególnych budynkach rozpoczyna opowieść o dziejach przedsiębiorstwa D.A.G. i biografia założyciela firmy, Alfreda Nobla. W skład ekspozycji wchodzą m.in. portrety rodzinne oraz multimedialne drzewo genealogiczne. Prawie zupełnie nieznana w polskiej literaturze historia przedsiębiorstwa Dynamit AG została opracowana w oparciu o materiały zgromadzone dzięki kontaktom z badaczami niemieckimi. Na ekspozycji znajdzie się m.in. akt notarialny założenia firmy z 1865 roku, plany i zdjęcia archiwalne wczesnych fabryk D.A.G., postaci związanych z firmą oraz wiele innich, interesujących informacji, nie omijających lat 1933-1945 - najciemniejszego, a jednocześnie najbardziej lukratywnego rozdziału historii przedsiębiorstwa.

W zbiorach bydgoskiego Muzeum Okręgowego znajduje się ponad tysiąc dokumentów i planów, przekazanych w 2009 roku przez prof. Johannesa Preussa z Uniwersytetu w Moguncji. Wśród nich odnaleźć można materiały dotyczące zupełnie dotąd nieznanych aspektów i szczegółów funkcjonowania fabryki. Najciekawsze dokumenty, opatrzone tłumaczeniem i komentarzem historycznym, są elementami ekspozycji. Exploseum zapoznaje widza także z dokumentami, plakatami i fotografiami związanymi z praca przymusową w III Rzeszy. Wśród materiałów znajdują się m.in. Ausweissy pracownicze, karty osobowe bydgoszczan pracujących w D.A.G. Allendorf.

W Exploseum wystawiono na razie część przedmiotów, odnalezione w 2009 roku w ramach prac wykopaliskowych na terenie strefy NGL. Wśród nich sa np. żarówka i talerz z sygnaturą D.A.G., naczynia laboratoryjne czy żetony narzędziowe.

Do muzeum z dowodem
Exploseum jest jedynym muzeum w kraju, do którego dostać się można za okazaniem dowodu osobistego i otrzymaniem specjalnej przepustki. Teren ten mieści się bowiem na dawnym chronionym obszarze ZK „Zachem”. Wejście do Exploseum przez rok będzie utrudnione dlatego, że trwa budowa drogi dojazdowej do Bydgoskiego Parku Przemysłowego, wciąż nie ma też parkingów.

Chętni, którzy chcą zwiedzić muzeum, po podaniu wcześniej numeru pesel oraz imienia i nazwiska, otrzymają przepustkę i wsiądą do specjalnego autobusu. Załatwianiem przepustek zajmuje się muzeum. Exploseum zamierza do niezbędnego minimum uprościć procedurę wejścia. W praktyce dane osobowe trzeba wysłać po prostu mailem. Wjazd na teren odbywa się od strony ul. Glinki. Tam tuż przed bramą wjazdową tymczasowo zorganizowano parking dla turystów indywidualnych.

Trasa turystyczna zaplanowana została między budynkami i prowadzi tunelami komunikacyjno-technologicznymi. Pokonanie całej trasy z przewodnikiem zajmuje około 2,5 godziny. Zwiedzanie odbywa się w maksymalnie 25 osobowych grupach.
W ciągu tygodnia planowane są wycieczki dla grup zorganizowanych, a w sobotę i niedzielę dla osób indywidualnych.
Pełne informacje są dostępne na stronie http://www.exploseum.pl

Obrazek



Chłodnym okiem
Naszym zdaniem – nie wszystko jest takie piękne. Najważniejsza rzecz – kłopoty z dostaniem się do… muzeum. Brak parkingu przy samym muzeum, konieczne przepustki, pesele, umawianie się, autobus itd. Jeżeli taka sytuacja ma trwać przez rok, to może ona skutecznie zabić wysiłek włożony w ocalenie strefy NGL.

Konstrukcja ekspozycji i jej zawartość są także źródłem kontrowersji. Kostka trotylu pokazana młodzieży bardziej przemawia niż kolejna plansza z tekstem, którego nikt nie zdąży przeczytać. Plansz jest za dużo, uproszczona literatura historyczna zabija nieliczne eksponaty. Zastanawiamy się, co na ekspozycji robi broń biała i dlaczego - skoro muzeum ma edukować - nie ma ani słowa o tym, że to Chińczycy wynaleźli i pierwsi skutecznie wykorzystywali proch, dlaczego tak mało uwagi poświęcono rodzajom amunicji produkowanym w D.A.G., gdzie jest drugowojenna broń rakietowa, dlaczego brak tych wszystkich materialnych eksponatów, które nadal znajdują się na terenie "Zachemu": hydrantów, słupków sygnalizacyjnych, jednoosobowych schronów, resztek stalowych lamp, telefonów... Jesteśmy pewni - ekspozycję w takim miejscu jak strefa NGL można przygotować ciekawszą i sensowniejszą. Oby to nie był koniec prac. Muzeum musi być żywe, wręcz wybuchowe. W zaadoptowanych budynkach powinno się znaleźć również miejsce na laboratorium. Takie z szklanymi rurkami, pipetami i bulgocącymi naczyniami. Laboratoryjne "explozje" bardziej przemawiają do wyobraźni młodzieży szkolnej, niż poglądowe tablice. Twórcy powstałego za unijne pieniądze Exploseum zapomnieli o turystach z Zachodu – nigdzie nie ma słowa po angielsku.

Warto podkreślić, że pojawiają się już osoby, które porównują Exploseum do Muzeum Powstania Warszawskiego. Tego się nie da porównać. I nie chodzi o wartość nieporównywalnych nakładów finansowych. W Bydgoszczy nie budowano muzeum od podstaw. Dzięki uporowi garstki entuzjastów dokonano czegoś niespotykanego w skali kraju - ocalono przed zniszczeniem kompleks upiornych budowli, żeby dawały świadectwo tragicznym czasom II wojny światowej. Pasjonaci najnowszej historii Polski doskonale wiedzą jaki los spotkał stare fabryki, nieczynne lotniska, „atomowe” składy bomb, schrony z czasów zimnej wojny itp. Wszystkie te budowle pozostawione samym sobie obrócono w ruinę. Inaczej się stało w Bydgoszczy. Naszym zdaniem - było warto. Exploseum na trwale wpisze się w historię miasta i będzie stanowiło obowiązkowy punkt na trasie, ostatnio coraz popularniejszej „turystyki militarnej”.

(...)

Cały tekst można przeczytać na: http://www.mmbydgoszcz.pl/375268/2011/7 ... egory=news


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 26 sie 2011, 11:23 
Offline
Gość

Rejestracja: niedziela, 12 kwie 2009, 23:00
Posty: 290
Lokalizacja: Bydgoszcz (Fordon)
Na pierwszej stronie dzisiejszego lokalnego wydania Gazety Wyborczej ukazał się artykuł "Obrazki z Exposeum", autorstawa Emilia Iwanciw:
Cytuj:
Na ścianach DAG Fabrik Bromberg ocalały rysunki wykonane przez przymusowych robotników i radzieckich żołnierzy. Exploseum nie wie, czy je pokazywać, bo są zbyt sprośne

Większość z nich znajduje się w starych magazynach strefy NGL. Malowali je przymusowi robotnicy i jeńcy, którzy zajmowali się pakowaniem ciasta prochowego. Inne rysowali radzieccy żołnierze, którzy w styczniu 1945 r. zajęli teren poniemieckiej fabryki. Wojska radzieckie przebywały w DAG do sierpnia 1945 r. Sowieci w tym czasie wywieźli 15 pociągów z wyposażeniem fabryki. Czasem się pewnie nudzili, więc malowali i pisali po murach. Tych rysunków jest najwięcej. Są wykonane ołówkiem na ścianach, filarach, cegłach. Małą część z nich mogą zobaczyć zwiedzający w ostatniej sali Exploseum, poświęconej Armii Czerwonej.

Kontrowersyjne portrety nagich postaci malowane przez radzieckich żołnierzy pakujących urządzenia są w magazynie przylegającym do sal wystawowych. Widać tam np. dwie kobiety w lokach, z których jedna podpisana jest po rosyjsku jako żona, a druga kochanka. Obie mają podkreślone grubym konturem genitalia. Ten "rysownik" dawał upust swojej twórczej pasji również na innych ścianach, wykorzystując zieloną kredkę świecową. Narysował portrety umundurowanych żołnierzy i ich rozebrane, pulchne kochanki w seksualnych pozycjach. Na filarze są także zaskakujące wyznania kobiet w łamanym języku rosyjskim: - "Umówiłam się z tobą na 12, ale nie przyszedłeś. Bój się bój nieczysta siło. Za twoje krzywdy obleją cię kwasem i wylądujesz w szpitalu." - czyta Jarosław Butkiewicz z Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "Bunkier". To on wpadł na pomysł udostępnienia zwiedzającym obiektów podziemnej fabryki uzbrojenia III Rzeszy. Jest też zwolennikiem pokazania rysunków.

- Niektóre obrazki mogą wywołać rozbawienie, czy nawet wstręt, ale to istotne świadectwo historyczne - twierdzi Butkiewicz. - Uważam, że warto te obiekty pokazać odbiorcom. To jeden z elementów prawdy o wojnie.

Na ścianach DAG są także narysowane okręty płynące po morzu, plaża z palmami, jest portret Napoleona, a nawet wielkanocna pisanka z baziami i zającem. To już pewnie prace jeńców z czasów II wojny, którzy np. wypisali na murach nazwiska gwiazd kina: Gary'ego Coopera i Toma Tylera - znanego z roli kowbojów w przedwojennych westernach.

Muzeum się waha, czy je wszystkie pokazać. Nim powstało Exploseum bydgoszczanie mieli okazję oglądać niektóre rysunki podczas organizowanego przez "Bunkier" zwiedzania. Teraz jednak trzymane są pod kluczem. Muzeum, które przejęło teren, wypowiada się o nich z obawą. - Potrzebowaliśmy dodatkowych pomieszczeń - mówi Maciej Kułakowski, szef działu architektury przemysłowej. - Poza tym ze względu na kontrowersyjną tematykę zawartą w tych rysunkach uznaliśmy, że najlepiej będzie nie pokazywać ich na wystawie.

W pomieszczeniu z najbardziej wulgarnymi rysunkami muzeum planuje urządzić salę konferencyjną albo salę wystaw czasowych. Prawdopodobnie podczas poważnych spotkań czy martyrologicznych ekspozycji będą zasłaniane. - Nie wszystkim mogą one przypaść do gustu - uważa Kułakowski. - Nie wykluczam jednak odsłaniania ich podczas niektórych czasowych wystaw.

Żródło: http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... rosne.html

Na drugiej stronie jej komentarz "Odsłonić frywolne obrazki" (niedostępny w Internecie), w którym przytoczone są wypowiedzi m.in. Izabeli Kwiecińskiej (redaktor "Odkrywcy"), czy Aleksandry Kowalskiej z toruńskiego Muzeum Historyczno-Wojskowego. Nie muszę chyba dodawać, że oni wszyscy są za pokazaniem rysunków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota, 31 gru 2011, 14:24 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 21:08
Posty: 1435
Kulochwyt ciąg dalszy.

Powyżej Bunkier pokazał zdjęcia kulochwytu i strzelnicy.

W wrześniu 2011 to miejsce wyglądało tak.

1.
Obrazek


2.
Obrazek


3.
Obrazek


4.
Obrazek



A tak wygląda to miejsce 30.12.2011 roku. Kulochwyt nie poszedł na przemiał. Został ogrodzony z czterech stron masywną siatką. I chwała za to! Nie wiem komu należy dziękować. Prawdopodobnie Lasom Państwowym.
Linia strzału została wyrównana razem z nasypem w którym znajdował się mały schron.
Zdjęcia wykonane telefonem.


5.
Obrazek


6.
Obrazek


7.
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group