stawar pisze:
Od dłuższego czasu obserwuję to forum. Jestem jednym z członków Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej "Ariergarda" , które ubarwia wycieczki po strefie NGL. Chciałbym odpowiedzieć na post użytkownika Albi. To prawda, otrzymujemy jako grupa wynagrodzenie za nasze występy w strefie, niezmienne od 2008 roku, jednak nie są to jakieś duże pieniądze. Zwracane są nam koszty dojazdu plus wspomniane wcześniej wynagrodzenie za występ. Ceny biletów ustala organizator imprezy i to on odpowiada za takie, a nie inne ceny biletów. Nie bierzemy żadnej części kwoty z każdego biletu, mamy stałą, niezmienną stawkę, obojętnie czy będzie w ciągu dnia 50, 100, 200 czy więcej osób.
Myślę, że jest różnica pomiędzy zwiedzaniem z samym przewodnikiem, a zwiedzaniem kiedy nasza grupa jest na terenie NGL, ale o tym niech lepiej wypowiedzą się uczestnicy wycieczki, bo moja ocena jako członka wspomnianego stowarzyszenia z pewnością nie będzie obiektywna.
I jeszcze małe sprostowanie. Nie występujemy jako żołnierze Wehrmachtu ale jako jednostki wartownicze SS. Jeden, jedyny raz zastąpiła nas inna grupa w mundurach Wehrmachtu, ale to nie byliśmy my.
Nie chciałem w żaden sposób urazić jeśli tak to odebrałeś to serdecznie przepraszam. Orientuję się jak jest w GRH i wiem, że zwracają wam koszty dojazdu ( np. w przypadku inscenizacji ). Byłem na wycieczce po NGL i przyznam, że wprowadzacie niesamowity klimat każdej wycieczce. W mojej wypowiedzi chodziło o coś zupełnie innego.
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam jeśli Cie to uraziło.