Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"
https://forum.bsmz.org/

Przejście dla duchów
https://forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=102&t=6795
Strona 1 z 1

Autor:  BYDZIAK 1958 [ sobota, 9 sie 2014, 13:50 ]
Tytuł:  Przejście dla duchów

W związku z przebudową dworca kolejowego, przeniesiono nieco dalej przejście dla pieszych. Ale wciąż działa sygnalizacja świetlna, na wyłączonej z ruchu 'zebrze'. Możliwe, że będzie tak sobie działać jeszcze przez rok, do czasu zbudowania nowego dworca. A przy okazji widać, że choć ruch kołowy wcale tam nie zmalał, przechodnie znakomicie sobie radzą bez 'świateł'. Nie muszą się już irytować tak jak to było do niedawna, gdy w czasie oczekiwania na 'zielone', w pobliżu nie było żadnego samochodu.

Załączniki:
przejście1.JPG
przejście1.JPG [ 69.39 KiB | Przeglądany 8095 razy ]
przejście2.JPG
przejście2.JPG [ 66.42 KiB | Przeglądany 8095 razy ]

Autor:  krajan [ sobota, 9 sie 2014, 14:15 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów.

Wczoraj na rondzie Toruńskim też zauważyłem włączone światła dla pieszych przy torach, które teraz nie są używane - przez Babią Wieś tramwaje nie jeżdżą teraz.

Autor:  kita [ sobota, 9 sie 2014, 15:36 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów.

To zamierzone działanie, nie trzeba przenosić sygnalizacji. Niech sobie działa jak samochody staną na czerwonym to dają możliwość przejścia dla ludzi czekających na pasach w nowym miejscu.


Co za głupota ...............................................................!

Autor:  wichura [ poniedziałek, 11 sie 2014, 08:28 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów.

kita pisze:
To zamierzone działanie, nie trzeba przenosić sygnalizacji. Niech sobie działa jak samochody staną na czerwonym to dają możliwość przejścia dla ludzi czekających na pasach w nowym miejscu.


Co za głupota ...............................................................!


Czyli jak chcę mieć przerwę w sznurze samochodów to powinienem nacisnąć przycisk na "starym" przejściu i szybko biec na "nowe", aby zdążyć dopóki samochody stoją :):)
Ale skoro jesteśmy przy sygnalizacjach świetlnych to idiotyzmem są wszystkie wbudzane sygnalizacje. Samochody mają i tak czerwone, ale jeśli żaden pieszy (czy rowerzysta) nie naciśnie guzika to czerwone mają i oni. Jeszcze lepiej jest, jak przycisk jest uszkodzony (a to się zdarza)
Zaś przykładem totalnego absurdu jest przejście przez szyny na Rondzie Fordońskim. Ono jest tak zaprogramowane, że aby zapaliło się zielone muszą być spełnione dwa warunki:
1) Pieszy naciska przycisk
2) Światło zielone zaświeci się po przejechaniu na zielonym jakiegoś tramwaju.
Innymi słowy, dochodzicie do przejścia, naciskacie przycisk, czekacie aż przelecą wszystkie fazy świateł, przyjedzie tramwaj, stanie na czerwonym (gdy piesi nadal mają czerwone!) i dopiero po jego przejechaniu zapala się czerwone dla tramwajów i dopiero wówczas piesi mają zielone.
Jak w weekend "dobrze traficie" to możecie poczekać 10 minut bo tak rzadko w dni wolne "trójka" kursuje. Jeszcze "ciekawiej" byłoby gdyby sygnalizacja działa nocą lub z powodu jakiejś awarii tramwaje miały przerwę w kursowaniu.

Autor:  krajan [ poniedziałek, 11 sie 2014, 08:37 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów

Światła wzbudzane na przycisk mają sens w przypadku przejść dla pieszych na drodze (nie przy skrzyżowaniu). Takie światła są m.in. obok Opery. Pieszy tam długo nie czeka na zielone, a samo z siebie się nie włącza jak nie ma potrzeby.

Co innego światła na rondach. Jak już wspomniał tutaj wichura najlepszym przykładem głupoty projektanta jest rondo Fordońskie. Pamiętam, że zielone światło przy hotelu włączało się z 4 razy w ciągu cyklu :D Auta stały na czerwonym, a pieszym 4x zapalało się zielone i samo gasło po chwili. Może przycisk był uszkodzony? Swoją drogą ciekawe czy to naprawili :)

Autor:  wichura [ poniedziałek, 11 sie 2014, 11:55 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów

krajan pisze:
Swoją drogą ciekawe czy to naprawili :)


Zapewniam, że nie naprawili. A właściwie jestem przekonany, że gdybyś zadzwonił do ZDMiKP to usłyszałbyś, że tak ma być i wszystko działa poprawnie...i tak ma być. W ogóle sygnalizacje świetlne od pewnego czasu w naszym mieście są wyraźnie antypiesze :( Spróbujcie przejść np. Rondo Fordońskie bądź Toruńskie dookoła legalnie. O mitycznym już przejeździe jednego tramwaju na jednym cyklu świateł nie przypominając...

A wolnostojące sygnalizacje świetlne (czyli nie te na skrzyżowaniach) to zupełnie inna kategoria (Najstarsze takie światła stoją chyba na Wałach Jagiellońskich). One mają sens, gdyby nie to, że wielu pieszych je zwyczajnie ignoruje...

Autor:  GrapHite [ środa, 13 sie 2014, 11:34 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów.

kita pisze:
To zamierzone działanie, nie trzeba przenosić sygnalizacji. Niech sobie działa jak samochody staną na czerwonym to dają możliwość przejścia dla ludzi czekających na pasach w nowym miejscu.
Co za głupota ...............................................................!


ja na zdjęciu widzę tylko zielone, zrób jak świeci się czerwone, pewnie nie uda Ci się, bo światła są na przycisk, więc samochody mają cały czas zielone :P

Autor:  wichura [ środa, 13 sie 2014, 12:17 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów.

BYDZIAK1958 dzwoniłeś wczoraj do "Expressu"? :D Bo jak nie to wygląda na to, że do rubryki "Halo Express" brakowało telefonów i trzeba było coś wymyśleć... Jeden z rzekomych telefonów dotyczył właśnie przejścia przez Zygmunta Augusta pod dworcem

Autor:  BYDZIAK 1958 [ czwartek, 14 sie 2014, 03:50 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów

^^^ Dopiero teraz zauważyłem pytanie. Nie dzwoniłem.
Co pewien czas, w mediach pojawia się jakiś temat, który wcześniej był na forach. Może to normalka, a może przypadek.

Autor:  GrapHite [ czwartek, 14 sie 2014, 08:00 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów

Od jakiegoś czasu to norma, że forum jest źródłem dla redaktorów :-)
To dobrze świadczy o forum.

Autor:  arekm [ czwartek, 14 sie 2014, 08:51 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów

Tak w ogóle przyciski są likwidowane ze względu na system ITS (tak się już stało np. na ul. Solskiego).

Do tego przyciski tam gdzie są przejazdy rowerowe (choć to nie o omawianym wcześniej przypadku) są formalnie niezgodne z przepisami (które nie przewidują ręcznie wzbudzanych świateł dla rowerów... przewidują owszem ale automatyczne).

Autor:  BYDZIAK 1958 [ niedziela, 17 sie 2014, 05:14 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów

Wczoraj sygnalizacja była tam już tylko 'pulsująca'. Nie wiem czy jednodniowo, czy już do końca przebudowy. A gdyby tak, zakładając że nie można tego wyłączyć, powykręcali żarówki... Odrobinę prądu w tym czasie by zaoszczędzili. I żarówki. :D

Autor:  kita [ niedziela, 17 sie 2014, 22:01 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów

Bydziak w dniu 14 sierpnia o godzinie około 20 przechodząc w ów okolicy sygnalizacja była całkowicie wyłączona. Po tym sądzić można sądzić iż sygnalizacja została przełączona na pulsującą.

Autor:  BYDZIAK 1958 [ piątek, 20 lut 2015, 06:47 ]
Tytuł:  Re: Przejście dla duchów

W Anglii nie byłem. W rozmowach z tymi którzy tam byli, najczęściej pytamy o kwestie ekonomiczne, rzadziej o zwyczaje. Ostatnio bardzo się zdziwiłem, gdy od kolejnej osoby dowiedziałem się, że tam przechodzi się przez ulice nawet na czerwonym świetle, nawet, gdy w pobliżu stoi policjant. Że to jest tam normalne i wyzbyto się bezmyślnego odruchu Pawłowa, - czerwone -stać!, nawet gdy nic nie jedzie. Ostatnio i u nas się mówi, że skoro samochody mogą warunkowo przejechać czerwone, (zielona strzałka), gdy nie ma pieszych, to i pieszym powinno być wolno przejść, gdy nie ma samochodów.
Ja niestety, jako pieszy często przechodzę w różnych miejscach na czerwonych, oczywiście, gdy nie ma samochodów. Wnerwia mnie podporządkowywanie się 'myśleniu za mnie' i stanie i czekanie, gdy jest to absurdalne.
Znam ludzi z pesy, którzy wciąż wściekają się, gdy po wyjściu z autobusu przy dworcu, by dojść do bramy zakładu, muszą przejść 6 :!: przejść ze światłami. Przemienne cykle tych świateł dodatkowo wydłużają czas przejścia i powodują kolejne wnerwy. A wystarczyło by tylko zrobić jedno przejście w 'starym miejscu', oznaczonym strzałką. Zrobić płotek o jedno, czy dwa przęsła krótszy. Na 'zielone' w tym miejscu dla pieszych, jest czas. Są fazy świateł, w których z obu kierunków nic nie nadjedzie, bo samochody mają 'czerwone'.
Ludzie i tak 'po cichu' skracają sobie tam drogę. A policja wie o tym i co jakiś czas czai się tam na 'przestępców', łapiąc ich z dumą.
Czuję, że ten absurd, za jakiś czas, w jakimś sensie tam zniknie. Tylko co (i kiedy), będzie pierwsze? Czy zmiana przepisów o przechodzeniu na czerwonym, czy jednak, przywrócenia przejścia w tym miejscu?

Załączniki:
brak przejscia.JPG
brak przejscia.JPG [ 46.25 KiB | Przeglądany 6932 razy ]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/